Data dodania: 2004-10-07 00:00
Sukces zabużanki
Urząd Skarbowy, który kazał olsztyńskiej kresowiance płacić podatek za mienie pozostawione na Wileńszczyźnie, źle zinterpretował przepisy - uznał wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie.
- Byłem przekonany, że taki będzie wyrok sądu - mówił Andrzej Starkiewicz, szef olsztyńskiego oddziału Stowarzyszenia Kresowian Wierzycieli Skarbu Państwa. - Decyzja o ustaleniu podatku w tej sprawie to był nonsens prawny, w dodatku nieludzki.
Historię Leonardy Kopki z Olsztyna opisywaliśmy wielokrotnie. Po wojnie została wysiedlona z Wileńszczyzny. Za granicą zostało gospodarstwo rolne rodziców warte - według rzeczoznawcy - 151 tys. zł. W 2001r. otrzymała zaświadczenie uprawniające do otrzymania rekompensaty za to mienie. Nigdy o nią nie zabiegała i nie dostała żadnego gruntu, ani pieniędzy za ziemię pozostawioną na Wschodzie. Mimo to fiskus naliczył jej około 9 tys. zł podatku, który urósł z odsetkami do prawie 11 tys. zł. Kobieta nie płaciła. Od września komornik miał zająć część jej emerytury (Po naszej interwencji skarbówka wstrzymała egzekucję, a kilka dni temu umorzyła podatek).
Pani Kopka poskarżyła się na decyzje urzędników do olsztyńskiego WSA. Argumentowała, że oprócz dokumentu nie dostała rekompensaty, nie powinna więc płacić podatku. Wczoraj sąd uchylił decyzję skarbówki o naliczeniu podatku. Dyrektor Izby Skarbowej ma też zwrócić pani Kopce 100 zł za koszty postępowania.
Sędzia Tadeusz Piskozub uzasadnił, że zaświadczenie uprawniające do starania się o rekompensatę odzwierciedla jedynie wartość utraconego mienia i nie może być podstawą do naliczenia podatku. - Urząd i Izba Skarbowa błędnie zinterpretowały przepisy o podatku od spadków i darowizn - wyjaśniał sędzia. - Dopóki p. Kopka nie skorzysta z rekompensaty, nie ma zobowiązania podatkowego.
Strony mogą złożyć skargę kasacyjną na wyrok. - Po otrzymaniu uzasadnienia rozważymy to - zapowiada Donata Kielak, która reprezentowała skarbówkę w czasie rozprawy.
Na orzeczenie WSA czekali kresowianie, którzy też dostali zaświadczenie uprawniające do rekompensaty za mienie pozostawione na Wschodzie. W Olsztynie jest 108 takich osób.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz