Wczoraj około godziny 16:00 Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego przekazało policjantom informację o zaginięciu 7-latka. Podczas spaceru z babcią i swoją matką chłopiec w pewnym momencie zniknął z oczu. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań na własną rękę kobiety powiadomiły służby ratunkowe.
Już po otrzymaniu zgłoszenia, komendant Komisariatu Policji w Barczewie w związku z zaginięciem najwyższej kategorii ogłosił alarm dla całej jednostki. Do poszukiwań natychmiast przyłączyło się ponad dwudziestu policjantów z Barczewa i Olsztyna, a także 15 strażaków z PSP Olsztyn i OSP Butryny. Szybka reakcja i zaangażowanie do poszukiwań odpowiedniej ilości funkcjonariuszy zaowocowało odnalezieniem chłopca po niespełna dwóch godzinach od zaginięcia.
Mokry i wyziębiony 7-latek został zauważony na jednym z pól kilkaset metrów od najbliższych zabudowań w miejscowości Bałdy. Funkcjonariusze udzielili chłopcu niezbędnej pomocy i wezwali na miejsce karetkę pogotowia, którą chłopiec został przewieziony na obserwację do szpitala w Olsztynie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz