- W naszym liceum mamy szklaną kopułę, przez którą bardzo dobrze można obserwować niebo, a nasi uczniowie od lat wygrywają olimpiady astronomiczne. Dlatego postanowiliśmy zainstalować prawdziwy teleskop - tłumaczy Kazimierz Kapla, dyrektor V LO. Dzięki współpracy Kazimierza Kapli z olsztyńskim Planetarium i Obserwatorium udało się wczoraj sprowadzić urządzenie do szkoły. To teleskop soczewkowy firmy Carl Zeiss, i choć ma już prawie 20 lat, doskonale nadaje się do obserwacji księżyców Jowisza, pierścieni Saturna czy mgławic gwiezdnych. Jak niewiele teleskopów, ma też specjalny mechanizm, który śledzi przesuwające się po niebie obiekty . - To solidna, niemiecka konstrukcja, świetnie nadająca się do zajęć dydaktycznych - zachwala dr Jacek Szubiakowski, dyrektor Planetarium i Obserwatorium w Olsztynie. - Średnica obiektywu wynosi 10 cm, a długość ogniskowej metr, czyli teleskop powiększa 170-krotnie. Już wkrótce w szkole ma powstać Koło Astronomiczne. Poprowadzi je Julita Cichocka, nauczycielka fizyki: - Jestem pewna, że znajdzie się wielu chętnych - mówi. - Wreszcie mamy szansę, aby ciekawie poszerzać wiedzę naszych uczniów w dziedzinie astronomii i w ogóle w naukach ścisłych. Ze szkołą będzie współpracowało planetarium. Pracownicy pokażą wszystkim, jak korzystać z teleskopu, będą też pracować z uczniami z Koła Astronomicznego. - W innych krajach europejskich, chociażby w Czechach, szkolne obserwatoria są bardzo powszechne, podczas gdy w Polsce jest ich zaledwie kilka - mówi Jacek Szubiakowski. - Dlatego właśnie pomogliśmy stworzyć obserwatorium w V LO i chcielibyśmy również objąć je naszym patronatem. Wcześniej z teleskopu korzystała podstawówka nr 1 w Lidzbarku Warmińskim. Teleskopy mają też szkoły w Lidzbarku Warmińskim, Puławach (Lubelskie), Niepołomicach (Małopolskie)