Raport przeprowadzony w warmińsko-mazurskich szkołach pokazuje jak wiele młodych ludzi sięga po alkohol. Zaledwie 7% nigdy nie piło! Ponad 50% ankietowanych przyznało, że już kilkanaście razy sięgało po mocniejsze trunki. Zniknął też podział na chłopców i dziewczynki. Teraz nastolatki piją równie dużo, panuje w końcu równouprawnienie. Młodym kobietom, by się upić potrzeba znacznie mniej alkoholu niż chłopcom. Jednak statystyki tej różnicy nie uwzględniają. Skutki mogą być katastrofalne, dziewczynki znacznie szybciej się uzależniają. Nawet teraz do problemu z alkoholem przyznaje się wiele 25-letnich kobiet, które mając 16 lat, weekendowo upijało się. Jak pomóc młodzieży? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna. W Polsce alkohol jest ogromnie popularny. Pije się często i przy każdej okazji. Niewiele osób wyobraża sobie imprezę bez napojów wyskokowych. Stąd nastolatki biorą przykład i piją. Piją przed szkolną dyskoteką, na ławce w parku, na „domówce”. Choć sprzedaż alkoholu niepełnoletniem jest zakazana, każdy zaradny uczeń sobie z tym poradzi. Przerobi, pożyczy legitymacje szkolną, poprosi starszego kolegę. Problemem jest również moda na picie. Wyniki badań jednoznacznie to pokazują. 93% młodych ludzi piło alkohol, dlatego że inni też to robią. Abstynent w szkolnym społeczeństwie nie ma łatwego życia. Jest odizolowany od reszty klasy, często nawet staje się pośmiewiskiem. W końcu ulega i zasila szeregi pijący nastolatków. Popularne jest również namawianie do spożywania alkoholu. 30% przepytanych chłopców oraz 22% dziewcząt przyznało, że zachęcało innego rówieśnika do spróbowania „czegoś mocniejszego”.