Szybowiec leciał z Ostródy w kierunku Olsztyna. Kiedy wykonywał nawrót – nagle spadł na okoliczny las około 200 metrów przed lotniskiem w Dajtkach. 48-letni pilot szybowca zginął na miejscu. Jak ustalono - to mieszkaniec Olsztyna, pilot miejscowego Aeroklubu.
Na miejscu pracują policjanci i strażacy zabezpieczający teren. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz