Sprawa od początku była owiana aurą tajemniczości. Z naszych ustaleń wynika, że wczoraj (16 stycznia) na olsztyńskim Zatorzu przy ul. Puszkina mogło dojść do próby samobójczej, bo takie zgłoszenie otrzymało Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Początkowo nieoficjalnie funkcjonariusze straży pożarnej mówili o fałszywym alarmie, następnie pojawiły się informacje o poszukiwaniach kobiety zamieszkałej właśnie przy tej ulicy. Co się wydarzyło?
- Prowadziliśmy poszukiwania 46-letniej kobiety. Po kilku godzinach udało się ją odnaleźć całą i zdrową w jednym z mieszkań przy ul. Warszawskiej. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy specjalistów ze szpitala psychiatrycznego - wyjaśnia asp. Rafał Prokopczyk, rzecznik KMP w Olsztynie.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz