Przedświąteczna akcja "Szlachetna Paczka" organizowana jest w nieco inny sposób, niż wiele innych charytatywnych przedsięwzięć. Wolontariusze spotykają się z potrzebującymi w ich domach. Rozmowa, spojrzenie na sytuację z bliska pomaga zdiagnozować potrzeby i podjąć decyzję o włączeniu rodziny do projektu. Aktywiści "Szlachetnej Paczki" przygotowują opisy, które trafiają do internetowej bazy. I właśnie z niej potencjalny darczyńca wybiera tych potrzebujących, których chce wesprzeć.
- Dotarliśmy do wielu rodzin, ale nie każdemu mogliśmy pomóc - mówi portalowi Olsztyn.com.pl Sylwia Stalończyk, koordynator ds. promocji w warmińsko-mazurskim sztabie Szlachetnej Paczki.
Do tej pory w Olsztynie 77 rodzin otrzymało pomoc od Szlachetnej Paczki, a w całej Polsce jest to aż 18 961 rodzin.
- To są różne rodziny: samotne matki, osoby starsze. Nie ma reguły jaka to musi być rodzina. To są rodziny, które po prostu czegoś potrzebują. Wolontariusze odwiedzali, poznawali piękne, wzruszające historie i tym sposobem do nich dotarliśmy – dodaje Stalończyk.
My pojechaliśmy z wolontariuszami do Pani Marii, która mieszka na ulicy Partyzantów w Olsztynie. Schorowana kobieta samotnie wychowuje córkę. Po odliczeniu opłat na życie pozostaje jej miesięcznie 500 złotych. Otrzymała ona od darczyńców paczki z jedzeniem, środkami czystości, ubraniami, a także przenośną kuchenkę.
- Jestem ogromnie wzruszona - powiedziała Pani Maria. - Nie spodziewałam się, że otrzymam aż tyle wartościowych rzeczy.
Więcej o Szlachetnej Paczce na stronie projektu->
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz