Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2019-09-03 16:30

Cezary Kapłon

Torebki foliowe z opłatą recyklingową. Jak to wygląda w Olsztynie?

Torebki foliowe z opłatą recyklingową. Jak to wygląda w Olsztynie?
Od 1 września torby z tworzyw sztucznych o gramaturze powyżej 51 mikrometrów są płatne
Fot. Pixabay

Od 1 września większość torebek foliowych (z wyjątkiem tych niewielkich na pieczywo, warzywa i owoce) zostało objętych tzw. opłatą recyklingową. Mają kosztować przynajmniej 20 groszy plus VAT.

reklama

Nowelizacja tzw. ustawy śmieciowej została przyjęta przez Sejm 4 lipca i weszła w życie 1 września. Od tej pory, duże reklamówki z tworzyw sztucznych (powyżej 51 mikrometrów) zostały objęte opłatą recyklingową, która wynosi 20 groszy. Sklep dolicza jeszcze 23 proc. podatku VAT.

Wcześniej trzeba było płacić za torby o grubości od 15 do 50 mikrometrów, co dawało pole do nadużyć właścicielom sklepów, którzy po prostu zamawiali grubsze reklamówki, za które nie musieli odprowadzać podatków. Mniejsze woreczki – na pieczywo, warzywa czy owoce – pozostają darmowe.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sprawa opłat recyklingowych w olsztyńskich dyskontach. W sklepie spożywczym należącym do znanej marki, dowiedzieliśmy się, że koszt reklamówki wynosi 35 groszy.

Nie było u nas toreb o grubości powyżej 51 mikrometrów. Klienci płacili za reklamówki już wcześniej. Ich cena nie zmieniła się – powiedziała nam sklepikarka Marta.

Z kolei w delikatesach spożywczych torby na zakupy kosztują 50 groszy. Co ciekawe, płaci się również za niewielkie reklamówki na pieczywo czy warzywa, ale... tylko w przypadku, gdy chcemy wziąć sam woreczek.

Klienci potrafili wziąć kilka woreczków i schować do kieszeni, nic w nich nie przenosząc. W końcu wprowadziliśmy symboliczne opłaty w wysokości 5 groszy, bo te reklamówki też kosztują. W przypadku kupowania pieczywa czy owoców bądź warzyw, klienci za te reklamówki nie płacą – wyjaśniła w rozmowie z nami sklepikarka Sylwia.

A czy Państwo znacie sklepy, w których grube torby z tworzyw sztucznych były bezpłatne?

Komentarze (8)

Dodaj swój komentarz

  • marmar_26 2019-09-05 00:44:35 188.147.*.*
    Za chwilę rząd się obudzi znów z ręką w nocniku. Wielkie sieci typu Biedronka znów obejda przepis. Zamiast grubych (pow. 50 mikronów) wprowadzą reklamówki bio degradowalne że skobi kukurydzianej. Nie będzie znów opłaty recyklingowej. Co zrobi rząd? Wprowadzi opłaty za bio reklamówki, wprowadzi zakaz czy odpuści wpywy do budżetu?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Dziadek. 2019-09-04 20:16:28 188.146.*.*
    Za reklamówkę "50+" sklep musi zapłacić ok. 25 groszy brutto. Opłata recyklingowa wynosi 25 groszy brutto. Tak, podatek pod nazwą "opłata recyklingowa" podlega opodatkowaniu vat 23%. O co więc c'man? Że sklepy nie rozdają za darmo? I zauważcie proszę, że rząd nie mówi o a dużym zużyciu reklamowej, tylko o za małych wpływać do budżetu. Handluje reklamówka i ponad 25 lat. Nie ma bardziej ekogicznego opakowania niż reklamówka HDPE. Wystarczy nie śmiecić.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Bella 1 2019-09-04 12:51:11 94.254.*.*
    Rząd szuka pieniędzy.Bo ta głupia ustawa nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska(zabroniliby po prostu produkcji takich toreb,a nie wołali podatku).A zarzucanie sklepom,że sprzedają torby jest chore,przecież to towar jak każdy inny(nie mam na myśli torebeczek na ciastka ,warzywa itp.)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • kebabożerca 2019-09-04 10:09:34 213.184.*.*
    ja w kebabie jak biore ostrą baraninę na wynos z ostrym sosem na cieńkim cieście to płacę za torebkę 50 groszy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • lolo z domu starców 2019-09-03 18:49:44 89.228.*.*
    mam w dupie tych ecko bio
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Ryszard Ochódzki 2019-09-03 18:38:51 83.6.*.*
    Wyciąganie kasy, i tyle. Gdyby chodziło o ekologię to by należało wprowadzić zakaz używania foliowych jednorazówek.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 1

www.autoczescionline24.pl