Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Hyundai na trasie Boćwinka – Surminy, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.
Siła uderzenia była tak duża, że strażacy by wydostać 43-letniego kierowcę z wraku musieli ciąć auto. Mężczyzna niestety zmarł na miejscu. Ruch w na drodze wojewódzkiej nr 650 odbywał się wahadłowo.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają wszystkie okoliczności tego wypadku.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz