Przypomnijmy, ewakuowani w styczniu tego roku z objętego konfliktem zbrojnym Donbasu uchodźcy trafili do dwóch ośrodków Caritasu na Warmii i Mazurach. W Rybakach i Łańsku mieszkali przez pół roku, by w tym czasie usamodzielnić się, uzyskać pozwolenia na pobyt stały, znaleźć pracę i mieszkanie w Polsce.
Większość uchodźców opuściła już ośrodki, znalazła pracę i mieszkanie. Wiele gmin zaoferowało uchodźcom zarówno pracę jak i mieszkanie. Takie oferty wysunęły takie miasta jak choćby Bydgoszcz, Wrocław, Orzysz czy Wałbrzych.
Większość rodzin z dziećmi czekała z wyprowadzką z ośrodków do zakończenia roku szkolnego. Pod koniec czerwca rozpoczęli więc nowe życie ''na swoim''. W ośrodku w Rybakach zostało jeszcze kilkanaście osób, których mieszkania w innych miastach wciąż nie są gotowe. Kiedy przejdą remont, uchodźcy opuszczą ośrodek Caritasu.
Po 6 miesiącach pobytu w Rybakach swoje miejsce na ziemi - w Olsztynie - znalazł 45-letni Vołodymyr Matuznyj, który do stolicy Warmii i Mazur przyjechał wraz z 13-letnim synem lją, uczniem gimnazjum. Tu otrzymali 34-metrowe mieszkanie, a 45-latek postarał się również o pracę w olsztyńskich wodociągach, gdzie przez trzymiesięczny okres próbny będzie pracować jako referent ds. zaopatrzenia w Dziale Logistyki. Mimo iż z wykształcenia jest ekonomistą, a niegdyś zajmował stanowisko kierownicze, ogromnie cieszy się z nowej pracy i mieszkania.
Poniedziałek (13.07) będzie jego pierwszym dniem w nowej pracy.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz