Bublewicz był zdecydowanie najlepszym kierowcą rajdowym lat 80 i 90. Dobre wyniki potwierdził nie tylko w Polsce, gdzie zdobywał kolejne Mistrzostwa kraju, ale również poza jego granicami. W 1992 roku został wicemistrzem Europy, a także jako pierwszy założył profesjonalny zespół rajdowy.
Kierowca zginął tragicznie w wypadku podczas Zimowego Rajdu Dolnośląskiego. Po dwóch kilometrach, piątego oesu z Orłowca do Złotego Stoku, na prawym szybkim łuku sierrę wyniosło. Centralnie drzwiami kierowcy uderzyła w drzewo.
W niedzielę odbyła się w Olsztynie uroczysta msza oraz spotkanie poświęcone jego osobie.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz