Chodzi o sprawę z 24 czerwca br. Policja potwierdziła, że tego dnia funkcjonariusze interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Niepodległości w Olsztynie. Zatrzymane zostały dwie osoby - Michał A. oraz jego znajoma Magdalena T. Pokrzywdzoną miała być Paulina C., która jak ustalił "Super Express" jest byłą dziewczyną Michała A.
- Pierwotnie Michał A. miał przedstawiony zarzut udziału w pobiciu. Obecnie doszedł do tego również zarzut naruszenia nietykalności cielesnej tej samej pokrzywdzonej, Pauliny C. - mówi, cytowany przez TVN24, Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Według rzecznika do naruszenie nietykalności cielesnej doszło tego samego dnia (tj. 24 czerwca) na Starym Mieście w Olsztynie. Z ustaleń wynika, że Michał A. uderzył Paulinę C. otwartą ręką w twarz.
Na początku lipca nagranie z pobicia Pauliny C., do którego miało dojść w mieszkaniu przy ul. Niepodległości, opublikował Super Express. Daniel Brodowski informował wówczas, że pokrzywdzona miała być bita pięściami po twarzy, uderzana otwartą ręką w twarz i kopana w głowę.
Skandaliczne nagranie na początku lipca opublikował na swojej stronie Super Express
- Zgodnie z art. 158 paragraf 1 Kodeksu karnego za udział w pobiciu grozi do trzech lat więzienia, natomiast za naruszenia nietykalności cielesnej art. 217 Kk przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Akt oskarżenia został skierowany do drugiego wydziału karnego Sądu Rejonowego w Olsztynie - wyjaśnia Daniel Brodowski.
Iwona Arent broniła swojego dziecka do momentu, aż w sieci ukazało się nagranie Super Expressu. W wydanym w czwartek (6 lipca) oświadczeniu przekazała, że zawiesza działalność polityczną. - Niepotrzebnie spekulowałam na temat przebiegu zdarzenia, nie znając jego okoliczności, tym samym wprowadzając opinię publiczną w błąd. Nawet matczyna troska tego nie tłumaczy. Za to przepraszam – tłumaczyła w specjalnym oświadczeniu.
W niedzielę (30 lipca) posłanka w towarzystwie ministra Norberta Maliszewskiego pojawiła się na konferencji PIS w Mrągowie. Powiedziała wtedy, że „załatwiła sprawy rodzinne” i wraca do politycznej działalności. W ogłoszonych na początku września listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, pełnomocnik partii w okręgu olsztyńskim, znalazła się na trzecim miejscu – za Januszem Cieszyńskim i Arturem Chojeckim.
Komentarze (67)
Dodaj swój komentarz