Na początku maja dyżurny sulęcińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o kradzieży naczepy wraz z towarem, do której doszło na jednym z parkingów w gminie Torzym. Złodzieje wykorzystali czas, w którym nie była ona podczepiona pod ciągnik siodłowy. Policjanci ruszyli do działania. Priorytetem było zabranie jak największej ilości informacji z miejsca popełnienia przestępstwa. Jednocześnie funkcjonariusze byli już na łączach z właścicielem firmy transportowej. Synchronizacja działań i współpraca pozwoliła na ustalenie jej aktualnego położenia.
Okazało się, że naczepa znajdowała się pod Olsztynem. Śledczy z Sulęcina i Olsztyna wspólnie zlokalizowali drogę, na której znajdowała się naczepa. Kierowca ciężarówki i jego kolega po chwili zostali zatrzymani. Mężczyźni nie kryli zaskoczenia.
Na nic zdała się zmiana tablic rejestracyjnych skradzionej naczepy. Sprawdzenie numeru VIN było tylko formalnością. System od razu wskazał status „utracony”. Pojazd wraz z towarem, który stanowiły artykuły tekstylne, został zabezpieczony.
37-letni kierowca i jego 44-letni pasażer z kajdankami na rękach zostali przetransportowani do sulęcińskiej jednostki, gdzie usłyszeli zarzuty przywłaszczenia mienia. Mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego muszą liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Wartość odzyskanej naczepy wraz z towarem, oszacowana została na kwotę niemal 200 tys. zł.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz