Przypomnijmy, ulica Żurawia realizowana jest w ramach większego projektu pod nazwą „Budowa ciągu dróg trzeciorzędnych ulic Gościnnej, Kresowej, Wołodyjowskiego, Żurawiej, Perkoza wraz z odcinkiem drogi w gminie Gietrzwałd, jako połączenia drogi wojewódzkiej 527 z DK 16 – węzeł Olsztyn Zachód – części 1, 2, 3 i 4”.
W ramach inwestycji powstanie w sumie blisko 7,5 km nowych dróg wraz z zatokami autobusowymi, oświetleniem, kanalizacją deszczową i urządzeniami ochrony środowiska. Pobudowane będą również chodniki i drogi rowerowe. Zgodnie z umową wykonawca – firma Skanska – wykona zadanie za 44 miliony złotych, z czego ok. 30 mln złotych to wartość robót na terenie Olsztyna.
Ulica Żurawia, zyskała już nową, asfaltową nawierzchnię. Tym samym mieszkańcy zyskali wygodne połączenie Gutkowa z Łupstychem.
- Olsztynianie wiedzą, że bardzo dobry drogowy skrót, ale szutrowa nawierzchnia nie zachęcała do korzystania. Jeszcze trochę ostatniej, drogowej kosmetyki i będzie można jechać - poinformował prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Mieszkańcy okolicznych domów od razu podzielili się z prezydentem swoimi obawami. Martwią się bowiem, że od teraz ulica Żurawia stanie się nieformalną północno-zachodnią obwodnicą miasta. Obawy budzi więc poziom bezpieczeństwa pieszych na odcinku od ulicy Bałtyckiej do Czarneckiego.
Mieszkańcy zapytali więc prezydenta, czy planowane są w tym miejscu ograniczenia typu progi zwalniające, czy wyniesione przejścia dla pieszych.
Mieszkańcy zaznaczają, że martwią się o dzieci, które chodzą tędy do SP 19 i jeżdżą na rowerach.
- Wzdłuż ulic wybudowane zostaną ścieżki rowerowe pozwalające na bezpieczną jazdę rowerem - zapewnił prezydent.
Co do ograniczeń, prezydent zapewnił, że po ukończonej inwestycji kwestia organizacji ruchu poddana zostanie opinii Komisji Bezpieczeństwa.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz