Przypomnijmy, jesienią 2014 roku leśnicy z Nadleśnictwa Miłomłyn znaleźli skrajnie wycieńczonego, młodego wilka. Samiec został natychmiast przetransportowany do ośrodka rehabilitacji zwierząt dzikich w Napromku koło Lubawy. To właśnie tam okazało się, że basior choruje na jedną z chorób odkleszczowych. Terapię wilka prowadzili weterynarze, a konsultowali biolodzy - dr Sabina Pierużek-Nowak i dr inż. Robert Mysłajek ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk".
W leśnym szpitalu wilk spędził kilka miesięcy. Wrócił jednak na wolność wyposażony w specjalną obrożę, która umożliwia sprawdzenie trasy jego wędrówki. Dzięki niej wiadomo już, że do grudnia ubiegłego roku wilk trzymał się obszaru zarządzanego przez Nadleśnictwa Miłomłyn, Iława, Stare Jabłonki i Jagiełek.
Historia tego wilka zachęciła dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie do powołania specjalnego zespołu ds. postępowania z dzikimi zwierzętami. Do zadań nowego, sześcioosobowego zespołu będzie należało m.in. doradztwo w szczególnych przypadkach związanych z dzikimi zwierzętami i współpraca z organami, które zajmują się ochroną zwierząt dziko żyjących.
Dzięki temu ratowanie życia dzikich zwierząt będzie skuteczniejsze, a specjalnie opracowane procedury sprawią, że od momentu znalezienia zwierzaka potrzebującego pomocy – specjaliści natychmiast przystąpią do pracy.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz