30-latek złamał tak wiele przepisów, że mandat karny wyniósł aż 1650 złotych. Za wyroczenia uzbierał 26 punktów karnych. Nie stracił prawa jazdy tylko dlatego, że go nie miał. Odebrano mu je, bo już wcześniej przekroczył limit 24 punktów karnych.
Mężczyzna w środnku dnia, na jednej z najbardziej tłocznych ostródzkich ulic, postanowił urządzić sobie wyścig. Wyprzedzał w niedozwolonym miejscu, nie zatrzymywał na przejściu dla pieszych i mocno przekraczał prędkość. Jego wyczyny zarejestrował videorejestrator. Nie wymiga się od odpowiedzialności.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz