Przedświąteczny szał zakupowy wystartował. W ubiegły weekend wystrojono już świątecznie olsztyńskie ulice, w supermarketach i galerii handlowej stanęły przystrojone drzewka, z głośników płynęła świąteczna melodia, a przy stoiskach z zabawkami kłębiły się tłumy olsztynian. Te sztucznie kreujące atmosferę świąt elementy - raczej drażnią, niż pozytywnie nastrajają.
Większość z nas wciąż czeka na pierwsze opady śniegu, który wciąż pozostaje głównym elementem kojarzonym ze świętami.
- Nie ma śniegu, więc te wszystkie przygotowania świąteczne wydają się być jakieś nie na miejscu, przedwczesne - pisze nasza internautka Basia. - Zawsze śnieg sygnalizował fakt zbliżających się świąt, a teraz przygotowania już w pełni, a śniegu jak nie było tak nie ma - dodaje.
- Choinka przed ratuszem i wystrojone centrum miasta to fajna sprawa, ale chciałbym żeby uszy zmroził mi mróz, a zima była taka z prawdziwego zdarzenia - ze śniegiem - pisze nasz internauta Łukasz.
Pozostaje mieć więc nadzieję, że tradycji stanie się zadość i choć niewielka ilość białego puchu przykryje olsztyńskie ulice jeszcze przed świętami. Jak zapowiadają meteorolodzy - na opady śniegu możemy liczyć jeszcze w tym tygodniu - problem jednak w tym, że nie poleży on długo z powodu zbyt wysokich temperatur w ciągu dnia.
Jest jeszcze coś - co z pewnością poprawi humor tym spragnionym świątecznej atmosfery. Już w najbliższy piątek - 9 grudnia na Starym Mieście otwarty zostanie trzeci już Jarmark Świąteczny. Nastrajających pozytywnie elementów nie zabraknie! Zobacz->
A co Waszym zdaniem jest oznaką zbliżających się świąt?
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz