Zarząd OKS-u zdecydował się na taki ruch, gdyż - jak twierdził - prezydent miasta nie wywiązał się z obietnicy przekazania klubowi w formie dotacji 1 mln zł.

Spotkanie rozpoczęła prezentacja, która pokazała całość wydatków z miejskiego budżetu na olsztyński sport - to niemal 8% całego budżetu. Prezydent miasta Piotr Grzymowicz odniósł się także do planowanych inwestycji m.in. budowy stadionu i hali. - Do końca listopada czekamy na oferty trzech firm. W grudniu lub w styczniu wspólnie z radą miasta będziemy wybierać najlepszą dla naszego miasta - mówił.

Miasto współpracuje z 70 organizatorami sportu. W mieście działa 25 klubów sportowych, które biorą udział w 26 dyscyplinach w rozgrywkach na poziomie ogólnokrajowym. W tym 9 klubów to gry zespołowe. Na wspieranie tych klubów w formie dotacji i stypendiów miasto przeznaczyło 4 mln 257 tys. zł. To dane, które ratuszowi urzędnicy podali podczas okrągłego stołu władz Olsztyna z przedstawicielami klubów sportowych.

Każdy z przedstawicieli danego klubu miał swoje "pięć minut" i mógł zadać pytania. - Na początku chciałem bardzo podziękować za wsparcie finansowe miasta dla naszego klubu. Chciałbym zadać panu prezydentowi trzy pytania. Jak miasto chce pomóc klubowi w jego trudnej sytuacji finansowej? Prezesi zrezygnowali. Klub moim zdaniem jest bardzo dobrze zarządzany. Nie ma zaległości finansowych. Czy istnieje szansa na spotkanie w węższym gronie przed 20 października (wtedy odbędą się nowe wybory władz klubowych - dop. red.)? W gronie, w którym będziemy mogli porozmawiać tylko o piłce nożnej w Olsztynie. Trzecie moje pytanie czy miasto Olsztyn chce piłki na wyższym poziomie niż II liga? Przypominam, że jesteśmy na dobrej drodze do awansu - mówił na spotkaniu Andrzej Biedrzycki, dyrektor sportowy  OKS 1945 Olsztyn.

- Gratuluję wszystkim z klubu dobrego wyniku sportowego i organizacyjnego. Widać tutaj dobrą pracę prezesów i kierownictwa klubu. Jako miasto staramy się jak najwięcej finansować piłkę nożną w Olsztynie i nadal będziemy to robić w ramach możliwości. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że nie będziemy wstanie zrobić wszystkiego. Bardzo dobry artykuł ukazał się we wtorkowej gazecie, który mówi, że klub nie może być finansowany tylko przez trzy duże podmioty. W razie kłopotów jednego wszystko się może obrócić o 180 stopni. Trzeba dążyć do tego, żeby pozyskać jak najwięcej sponsorów. Żeby wzorem Indykpolu AZS Olsztyn i Warmii Traveland Społem Olsztyn opierać budżet na większej ilości sponsorów. Trzeba zbudować kapitał i odpowiedni marketing. Musimy się spotykać i rozmawiać. Nie możemy jednak się tylko oskarżać i obwiniać. Obiecuję panie Andrzeju, że spotkamy się jeszcze indywidualnie w sprawie losów klubu - odpowiedział Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.

Piotr Grzymowicz stwierdzi także, że OKS 1945 Olsztyn jest na drugim miejscu w II lidze piłki nożnej pod względem pomocy jakiej udzielają klubom miasta. Jest też klubem który otrzymał najwięcej ze wszystkich klubów w stolicy regionu. W czasie spotkania przedstawiciel klubów zaproponowali aby miasto wypracowało jasne kryteria przyznawani pieniędzy klubom w zależności od tego w jakiej lidze i jak grają.

Prezydent Grzymowicz przyjął tę propozycję i obiecał powołanie zespołu, który takie kryteria wypracuje. Uczestnicy okrągłego stołu wyrazili także gotowość do dalszych rozmów w sprawie.