Już w sobotę o godz. 5 zostaną zamknięte dla ruchu: pas jezdni al. Piłsudskiego (po stronie aresztu), między ul. Kościuszki a 1 Maja oraz jeden pas ul. Kościuszki - od wjazdu do SP 2 aż do przejścia dla pieszych przy Urzędzie Statystycznym. Przywrócenie normalnego ruchu na al. Piłsudskiego i ul. Kościuszki planowane jest na noc z niedzieli na poniedziałek, przed porannym szczytem komunikacyjnym. W weekend samochody osobowe nie przejadą al. Piłsudskiego. Dodatkowo zamknięte będą wjazdy na ul. Piłsudskiego z ul. Dąbrowszczaków, Kopernika, Kościuszki i Emilii Plater. Wjazd będą miały wyłącznie pojazdy komunikacji miejskiej. Autobusy nie zmienią swoich stałych tras. Można spodziewać się jedynie niewielkich opóźnień, które mogą być związane z oczekiwaniem kierowców na pozwolenie wjazdu na plac budowy. Ruch dwukierunkowy będzie odbywał się na pasie jezdni ul. Kościuszki po stronie zakładu energetycznego. Zamknięte będą dojazdy do ul. Kościuszki od strony Reja i Piłsudskiego. Zalecane przez drogowców objazdy prowadzą ul. Dworcową, Pstrowskiego, Żołnierską, Kołobrzeską, Niepodległości. Na dojazdach do zamkniętych ulic staną znaki informujące o zmianie organizacji ruchu, a do tego przy wjazdach na budowę staną osoby kierujące ruchem. Drogowcy martwią się, żeby ich planów nie pokrzyżował deszcz. - Prace przy przebudowie centrum mają zakończyć się 30 czerwca - mówi Piotr Wiśniewski, kierownik budowy ul. Kościuszki. - Jeśli teraz nie uda się położyć nowej nawierzchni bitumicznej, to zostaje nam jeszcze następny weekend. Musimy mieć rezerwę na wypadek, gdyby pogoda pokrzyżowała nasz plan. Gdy do tego dojdzie, prace będą mogły odbywać się w dowolny dzień tygodnia. Zgodę na to wyraził już miejski zarząd dróg.