Trzech mężczyzn: Mariusz Ch. (23 lata), Arkadiusz L. (23 lata) i Sebastian W. (28 lat) przyjmowali towar w hipermarkecie Makro. Do obowiązków Mariusza Ch. dodatkowo należało zamawianie i odbieranie kodów kreskowych na towary. Pracownicy postanowili więc wykorzystać swoje stanowiska aby zrobić interes kosztem pracodawcy. Sławomir Ch. zamówił kody kreskowe z zaniżonymi cenami ziemniaków i pomidorów. Następnie wprowadził kody do komputera- aby przy zakupie kasjerka nie mogła wykryć oszustwa. Wszystko szło gładko, więc trójka „przedsiębiorców” kupowała coraz większe partie towaru. W końcu podczas ostatnich „zakupów” oszukali Makro na 2 tys. zł. Kierownictwo w końcu zorientowało sie, że w sklepie grasują oszuści. O całej sprawie zawiadomiono policję, która rozpoczęła obserwację marketu. Jej efektem było aresztowanie trójki mężczyzn, którzy przyznali sie do winy. Skradziony towar sprzedawali właścicielom warzywniaków. Policja ustali, do jakich sklepów trafiały produkty. Łącznie mężczyźni oszukali Makro na 7 tys zł. Grozi im za to do 8 lat więzienia.