A | A | A
Data dodania: 2010-09-22 08:54
Iwona Starczewska
''Wielki brat'' przyglądał się rowerzystom
Przez niemal dwa miesiące olsztyńscy rowerzyści byli obserwowani. Nie były to jednak ani ukryte kamery czekające na czyjś upadek, ani monitoring pilnujący przestrzegania przepisów.
reklama
Olsztyn nie jest miastem przyjaznym rowerzystom. Olsztyńskie stowarzyszenia rowerowe niejednokrotnie zwracały uwagę na brak odpowiednich dla cyklistów ścieżek. Część z utworzonych tras, w rzeczywistości nie jest dostosowana do potrzeb rowerzystów.
Dziś, kiedy obchodzimy Europejski Dzień Bez Samochodu, warto spojrzeć krytycznie na nasze miasto i dostosowanie jego dróg do potrzeb tych, którzy na co dzień wybierają właśnie rower. Badania prowadzone w Olsztynie miały zbadać natężeniu ruchu w wybranych miejscach, dobranych ze względu na strategiczne usytuowanie w stosunku do wdrażanego od 1 sierpnia tego roku, programu „Systemu rekreacyjnych szlaków i tras na terenie Lasu Miejskiego w Olsztynie ”.
Badania ankietowe prowadzone wśród napotkanych rowerzystów pokazują, że większość uważa Las Miejski za dogodne miejsce do rekreacyjnego użytkowania roweru.
Wielu olsztyńskich rowerzystów spotkać można również na obserwowanym rondzie (ulice: Artyleryjska/Grunwaldzka/Schumanna/Bałtycka/Leśna). Jest ono bowiem zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie malowniczo położonego jez. Długiego. Ulica Leśna jest znanym i uczęszczanym dojazdem w kierunku Lasu Miejskiego. Aleja Schumanna przenosi ruch rowerowy znad i w kierunku jez. Ukiel (w tym Plaży Miejskiej). Ul. Artyleryjska jest najkrótszą drogą dojazdu do wymienionych jezior dla mieszkańców Zatorza. Ul. Grunwaldzka (i łącząca się z nią ul. Konopnickiej) stanowi dojazd nad jeziora i do Lasu Miejskiego od strony Śródmieścia i starówki.
Przy analizowaniu wyników badań, należy pamiętać o tym, że korzystanie z ul. Artyleryjskiej i Leśnej było bardzo utrudnione, a informacje o prowadzonych robotach i dużych utrudnieniach ruchu drogowego były skrupulatnie przekazywane przez lokalne media. Mogło mieć to wpływ na zmniejszenie liczby rowerzystów „rekreacyjnych” w rejonie jez. Długiego i ul. Leśnej.
Jak wynika z obserwacji utrudnienia na drogach olsztyńskim rowerzystom nie straszne. Największe potoki ruchu przemieszczają się w obie strony ul. Bałtyckiej, która umożliwia dojazd np. nad jez. Długie. Rowerzyści najczęściej docierają w rejon opisywanego ronda z kierunku ul. Grunwaldzkiej, zmagając się obecnie z dużymi utrudnieniami. Około 25% obserwowanych cyklistów decydowało się na korzystanie z wyłączonego nawet dla ruchu pieszego chodnika i wjazd na rondo od strony zamkniętego przejścia pod wiaduktem kolejowym! Świadczy to z jednej strony o ich determinacji, a z drugiej stanowi niezbity dowód na to, że niezbędne jest szybkie zapewnienie bezpiecznego i wygodnego wjazdu od strony ul. Konopnickiej i Grunwaldzkiej.
Wyniki badań jasno pokazują, że olsztynianie coraz częściej wybierają rower jako swój środek transportu, a także sposób na odpoczynek. To zaś wymusza na władzach miasta działania mające na celu rozbudowę tras i szlaków rowerowych, których wciąż brakuje w stolicy Warmii i Mazur.
Źródło: inf.organizatora/własne
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz