Energetycy kończą usuwanie skutków wichury, która minionej nocy wyrządziła sporo szkód w okolicach Ełku i Olecka. Silny wiatr powywracał drzewa, a te pozrywały linie energetyczne. Prądu nie było rano w około dwóch tysiącach gospodarstw. W tej chwili prawie wszystkie awarie są już usunięte. Jak mówi Andrzej Piekarski rzecznik Zakładu Energetycznego Białystok S.A., prądu nie ma jeszcze tylko w kilkunastu domach. Energetycy dodają, że specjalne zespoły są przygotowane na usuwanie szkód jakie może wywołać kolejna wichura. Wiatr się nasila i w nocy może wiać w regionie z prędkością 85 kilometrów na godzinę. Strażacy apelują by pochować wszystko co może być porwane przez wiatr. Jeszcze gorzej ma być w powiecie elbląskim. Tam synoptycy z Biura Morskich Prognoz w Gdyni zapowiadają huraganowe porywy do 120-tu kilometrów na godzinę. Tak silny wiatr z łatwością wyrywa drzewa z korzeniami, niszczy budynki, zrywa dachy i reklamy. Wiatr ma słabnąć w niedzielę w w dzień.