Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2005-02-22 00:00

magda_515167

Władca marionetek z Olsztyna

Dzięki Krzysztofowi Rościszewskiemu Olsztyński Teatr Lalek stał się miejscem, które polubiły dzieci, ale także i dorośli widzowie.

reklama
Krzysztof Rościszewski ma na koncie około 100 wyreżyserowanych sztuk w większości teatralnych miast Polski. Szykował się do zawodu nauczycielskiego, ale bardziej zainteresował go teatr. Najpierw były to przestawienia amatorskie, a jako reżyser zadebiutował w 1969 roku. Od 9 lat jest dyrektorem Olsztyńskiego Teatru Lalek. Wcześniej 10 lat życia poświęcił Teatrowi im Jaracza. - Jestem jednym z najstarszych stażem dyrektorów teatru w Polsce - mówi o sobie. Do Olsztyna przybył w 1975 roku. Nie wszyscy pamiętają, że to właśnie Krzysztof Rościszewski zaangażował do Jaracza świetnych aktorów, m.in. Stefana Burczyka, Irenę Telesz i Artura Sterankę. W Teatrze im. Jaracza zastał go stan wojenny. - Wtedy tworzyliśmy "Solidarność" w teatrze - wspomina. - Oskarżano mnie, że bojkotuję prasę i szkodzę partii - mówi. Pojawiły się donosy i milicja. Wojskowi kontrolowali teatr. Ale bywały trudniejsze czasy. Gdy był dzieckiem, Rosjanie wieźli go z matką z Wilna na Syberię w wagonie pełnym kryminalistów. - Na szczęście, wypuścił nas po drodze jakiś litościwy zawiadowca - wspomina epizod z dzieciństwa. W 1995 roku stanął na czele Olsztyńskiego Teatru Lalek. Krzysztof Rościszewski postawił na różnorodność repertuaru dla dzieci. Stworzył także "Scenę dla dorosłych". Za baśń. "Dzikie łabędzie" teatr zgarnął nagrody na czterech kolejnych festiwalach. Za swoją pracę otrzymał wiele nagród i odznaczeń, w tym Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski w 2003 roku. Najwięcej dla promocji teatru robią takie imprezy, jak Olsztyński Tydzień Teatrów Lalkowych i Studencki Tydzień Teatralny, który właśnie trwa. W ubiegłym roku olsztyniacy mogli zobaczyć 29 tytułów, z których 23 to produkcja własna OTL-u. - Największą satysfakcją jest to, że mamy wielu fanów, a nagrodą, że w kasach często brakuje biletów - mówi Krzysztof Rościszewski. Na najbliższej sesji radni miejscy będą ustalać zasady konkursu na nowego dyrektora Teatru Lalek. Krzysztof Rościszewski, przechodząc na emeryturę, odda mu teatr mający wierną publiczność i pozbawiony długów. - Będę pracował jako wolny twórca, tam gdzie mnie zaproszą - zapowiada. - Nie wiem, czy będzie to Olsztyn, ale jestem otwarty na współpracę z tutejszymi teatrami - zapowiada.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl