Dziś jest: 25.11.2024
Imieniny: Erazma, Katarzyny
Data dodania: 2018-06-20 10:50

Redakcja

Wnoszą niedołężnych członków stowarzyszenia po stromych schodach. Czy jest szansa na nowy lokal?

Członkowie Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Polskich Dzieci Wojny złożyli do prezydenta Olsztyna petycję w sprawie zamiany lokalu, w którym mają swoją siedzibę. Okazuje się bowiem, że członkowie stowarzyszenia, z których najmłodszy ma 73 lata, mają ogromny problem z dotarciem stromymi schodami do lokalu.

reklama

Warmińsko - Mazurskie Stowarzyszenie Polskich Dzieci Wojny powstało w 2000 roku. Celem organizacji jest integracja wszystkich polskich małoletnich ofiar ii wojny światowej i doraźna pomoc najuboższym w naszym środowisku, jak również współpraca z instytucjami i organizacjami tego typu i ze wszystkimi  którzy są nam przyjaźni, w kraju i za granicą.

Członkowie stowarzyszenia w Olsztynie, które zajmuje lokal przy ulicy Kopernika 39, to osoby urodzone w roku 1945 lub wcześniej. Najmłodszy członek stowarzyszenia ma 73 lata, a znaczna część członków to osoby w wieku 85 do 90 lat, z wysokim stopniem inwalidztwa, poruszające się na wózkach.

- W tym stanie rzeczy bardzo wielu naszych członków fizycznie nie ma możliwości na dotarcie do biura stowarzyszenia mieszczącego się na pierwszym piętrze, ponieważ schody prowadzące na piętro są strome i o zbyt wysokich stopniach. Często się zdarza, że nasi młodsi członkowie lub pracownicy sąsiedniego zarządu ogródków działkowych wnoszą osoby niedołężne po tych stromych schodach. Członków poruszających się na wózkach, przybywających do biura stowarzyszenia ze swoimi problemami, obsługujemy na ulicy przed wejściem do budynku – piszą w swojej petycji do prezydenta członkowie stowarzyszenia.

Teraz to prezydent Olsztyna zdecyduje, czy seniorom przydzielony zostanie inny lokal.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl