Jak się dowiedzieliśmy, wójt gminy Grunwald, Adam Szczepkowski, napisał długi list do szefa rządu, w którym podejmuje wiele wątków, m.in. taki, że radni nie chcą z nim współpracować.
Radni głosując za budżetem na sesjach nie przegłosowują nie tylko większych inwestycji w gminie, granty czy pieniądze z funduszu inwestycji lokalnych, ale także nie przejmują stypendiów dla dzieci, datków od sponsorów, bezpłatnych podręczników i pomocy dydaktycznych do szkół(…) Mieszkańcy, którzy latami czekali na zaspokojenie swoich potrzeb czują się oszukani i trudno im się dziwić(...)(radni) Upust swojej nienawiści wręcz dają na stronach portali społecznościowych, tj. FB.
– napisał wójt.
Dalej samorządowiec wymienia tych radnych, którzy jego zdaniem, są ściśle związani z poprzednim wójtem. Wymienił m.in., że radna Małgorzata K. to „prywatnie matka lesbijki o poglądach lewicowych”, a Ewa B. „propaguje postulaty środowisk LGBT, matka córki lesbijki” oraz leczy się psychiatrycznie.
Do sprawy odnieśli się przedstawiciele Olsztyńskiego Marszu Równości.
Grupa Olsztyńskiego Marszu Równości opublikowała stanowisko, w którym stanowczo sprzeciwia się postawie Adama Szczepkowskiego - wójta gminy Grunwald, który w piśmie do Premiera Polski informuje między innymi o tym, że Ewa B. - przewodnicząca rady gminy - i Małgorzata K.- radna gminy - mają córki lesbijki.
– możemy przeczytać we wpisie na Facebooku.
– Zostaliśmy poinformowani, że wójt wykorzystuje informacje o orientacji seksualnej córek radnych do sugerowania, że nie mają one kompetencji do obejmowanych przez nie stanowisk. Stanowczo sprzeciwiamy się takim działaniom, szczególnie po zachowaniu Krystyny Pawłowicz, która w tamtym tygodniu rozpoczęła nagonkę na 10-letnią transpłciową dziewczynkę i po bardzo smutnej wiadomości, również z poprzedniego tygodnia, o popełnieniu samobójstwa przez nastoletnią osobę LGBT+ – powiedziała Emilia Bartkowska-Młynek z Olsztyńskiego Marszu Równości.
Z kolei Agata Szerszeniewicz stwierdziła, że nigdy nie powinno dojść do sytuacji, w której orientacja seksualna i tożsamość płciowa jest wykorzystywana do oczerniania kogokolwiek.
– Rodzice, którzy akceptują swoje dzieci w związku z ich orientacją i tożsamością płciową to rzadkość. Z badań jasno wynika, że 88% wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców a 75% przez swoje matki. Przekłada się to na sytuację, w której 70% nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze – dodała Agata Szerszeniewicz.
W dodatku wójt podał także inne informacje nt. radnych, których zdaniem działaczek Olsztyńskiego Marszu Równości podawać nie powinien.
– W piśmie wójta, które każdy może pozyskać drogą informacji publicznej, informuje on, że przewodnicząca rady miasta Grunwald leczy się psychiatrycznie, co również wykorzystuje do jej stygmatyzacji. Takim działaniom również się sprzeciwiamy – dodała Emilia Bartkowska-Młynek z Olsztyńskiego Marszu Równości.
Konflikty w gminie Grunwald nie są nowością. Od kilku lat do opinii publicznej dochodzą informacje o sporach między wójtem a radą. W ich wyniku powstają sytuacje, które nigdy nie powinny mieć miejsca, jak ta, w której niedawno do jednego z radnego gminy, pocztą przyszedł jego nekrolog. Jego adresat wciąż jest nieznany.
Komentarze (24)
Dodaj swój komentarz