Specjalna grupa płetwonurków RP na zlecenie policji szukała dwóch braci - wędkarzy, którzy niemal dwa tygodnie temu zaginęli wędkując na jeziorze Wadąg w okolicy miejscowości Słupy koło Olsztyna.
Poszukiwania okazały się skuteczne – płetwonurkowie w niedzielę na głębokości 20 metrów natrafili na ciało jednego z wędkarzy. To młodszy z zaginionych braci, 53-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego.
Na miejscu wykonywane były czynności pod nadzorem prokuratora. Należy bowiem sprawdzić, czy przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie.
Wciąż trwają poszukiwania drugiego z mężczyzn.
Przypomnijmy, mężczyźni zaginęli 3 listopada. Od tamtej pory w poszukiwaniach nieustannie bierze udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy, policyjni wodniacy, strażacy. W poszukiwania włączony był robot do przeszukiwania dna jeziora, czy specjalnie wyszkolony pies do poszukiwań zwłok.
Należy jednak pamiętać, że widoczność tego dużego jeziora jest bardzo słaba, a dno muliste. Dodatkowo akwen to tak zwane jezioro przepływowe, co również utrudnia poszukiwania.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz