Wczoraj węgorzewskich policjantów odwiedziła 17-latka, który złożyła zawiadomienie o tym, że stała się ofiarą napadu, w wyniku którego straciła 1000 złotych. Z relacji Anety B. wynikało, że około godziny 9.00 na jednym z węgorzewskich osiedli w pewnym momencie podbiegł do niej nieznany mężczyzna, używając przemocy wyrwał jej torebkę i uciekł. Policjanci po otrzymaniu rysopisu sprawcy natychmiast podjęli próby odnalezienia sprawcy.
Podczas dalszych czynności, dziewczyna oświadczyła, że wprowadziła policjantów w błąd i przyznała, że żadnego napadu nie było. Jak ustalili funkcjonariusze, powodem takiego zachowania było to, że nastolatka wydała pieniądze, które miała oddać koleżance. Aneta B. była przekonana, że kiedy upozoruje napad, rozwiąże to jej kłopoty. Bardzo się myliła. Teraz 17-letnia Aneta B. musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi.
Za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz