Wypadek na torowisku w Olsztynie. Zginął 31-latek

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło na torowisku w Olsztynie. 31-latek prawdopodobnie przebiegał przez tory. Został potrącony przez pociąg. Zginął na miejscu.

reklama

Według wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do zdarzenia doszło o godzinie 7.11 w rejonie Osiedla Dajtki na nielegalnym przejściu przez torowisko. Wówczas to pociąg relacji Olsztyn – Bielsko Biała potrącił 31-letniego mieszkańca Olsztyna. Mężczyzna zginął na miejscu.

Maszynista oraz kierownik pociągu byli trzeźwi. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracuje grupa dochodzeniowo - śledcza oraz technik kryminalistyki, którzy ustalają dokładne okoliczności tego wypadku.

Z powodu tego zdarzenia pociąg będzie miał opóźnienie do czasu zakończenia czynności procesowych trwających na miejscu zdarzenia.

Źródło: KWP Olsztyn

Tagi: wypadek

Komentarze (12)

Dodaj swój komentarz

znajomy 2013-09-11 20:02:59 81.190.*.*
a z którego to piętra on na studiach wyskoczył - pamietacie? z 3-go? miał takie zapędy to je zrealizował i już.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
do bociana 2013-09-08 19:40:16 88.156.*.*
co jeszcze widzisz z lotu ptaka? Wywlecz wszystko, ale będzie to tylko ptasie spojrzenie. Łatwo obrzuca się kogoś publicznie błotem incognito i nie dając mu prawa do obrony.A fakty są takie jak napisał do znajomy.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:26:22 37.109.*.*
Już nic man go nie wróci... :'(((( Chłopie! Źle zrobiłeś, to nie była sytuacje bez wyjścia... żałujemy że pozostawiliśmy Ciebie sobie samemu. Żegnaj największy przyjacielu. Pozostaniesz w moim sercu i głowie do końca. A twoje dzieci kiedyś dowiedzą się ode mnie jaka jest prawda.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:23:43 37.109.*.*
W pełni zgadzam się że do stanu w jakim był pod koniec doprowadziła go żona. Niewdzięcznica traktująca jego i jego rodziców jedynie jako odskocznię ku wyższemu statusowi materialnemu. Omamiła go na początku grając kogoś lepszego niż jest. Bo jest jędzą.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:21:39 37.109.*.*
Nie pisz że myślenie było jego słabą stroną. Być może właśnie za dużo myślał... Uczyłem się z nim. Miał głowę! Jak się za coś brał to zawsze z efektem maksymalnym. W szkole zaliczał głównie na piątki. Nie chcę podawać więcej przykładów bo nie chcę uzewnętrzniać jego życia.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:19:11 37.109.*.*
Jak się wyprowadziła to powiedziała mu że wróci jak zmienią mieszkanie (bo w obecnym źle się czuje i ma być winda!), no i jak kupi jej jakiś samochód. Powody czysto materialne.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:17:55 37.109.*.*
Wyciągała do niego rękę po kasę na dzieci (wcześniej uciekła do mamusi z dziećmi), a jak jej wpłacił to kupiła samochód... Ponoć też miała już kogoś innego. Tyle wiem od niego.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:16:39 37.109.*.*
Wyprowadziła się od niego, on próbował dowiedzieć się od niej co jest u niej problemem. Lecz ona nie chciała wyjaśnić, za to każdy jego gest próbowała odwrócić ku złemu. Poszedł do niej z kwiatami to je odrzuciła, złapał ją za rękę, aby uzyskać kontakt bliższy i spojrzeć w oczy zapytać się w czym problem. To się wyszarpnęła i zaraz że on ją bije.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
bocian 2013-09-06 13:14:44 37.109.*.*
Nie miał innych innych problemów poza żoną, która na siłę próbowała zrobić z niego psychola pijaka i aby on wystąpił o rozwód. On nic nie zawinił w związku - może poza tym, że był dla niej za dobry. Wydobył ją znikąd, ona zawdzięcza jemu i jego rodzinie bardzo dużo (lepszy byt, pracę, itp.) ale widocznie widziała w nim tylko kasę.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
znajomy 2013-09-05 19:21:30 89.72.*.*
Czytając Twój komentarz od razu widać, że Go nie znałeś i nie masz o niczym pojęcia...
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
do znajomy 2013-09-05 12:07:46 217.153.*.*
Nie wiem co jarasz kolego, ale żadne źródło nie potwierdza, że tego mężczyznę na tory wepchnęła jakaś Beata. Nie zrobiła też tego żadna Krystyna ani Jadwiga ani kuźwa nikt! Sam przebiegał przez tory i sam został przejechany, bo myślenie nie było jak widać jego mocną stroną.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
znajomy 2013-09-04 20:31:56 89.72.*.*
Beata! Wiem, że to czytasz. Wiedz, że to wszystko przez Ciebie, to Ty Go do tego doprowadziłaś. Pozbawiłaś Wasze dzieci kochającego Je Taty, Jego Rodziców jedynego dziecka. Mam nadzieję, że Jego duch będzie Ciebie nawiedzał w najgorszych koszmarach do końca Twego życia. I wiedz, że wszyscy mijający Ciebie na ulicy wiedzą, że to tylko i wyłącznie przez Ciebie
Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0