Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2023-03-12 00:16

Łukasz Kozłowski

Z dużej chmury mały deszcz. Bezbramkowe derby [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU]

Z dużej chmury mały deszcz. Bezbramkowe derby [ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU]
Z całą pewnością więcej emocji było w sobotnim spotkaniu na trybunach, niż na murawie
Fot. Emil Marecki, Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl, Paweł Piekutowski

Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Stomilu Olsztyn z Olimpią Elbląg. Mecz obejrzał niemal komplet widzów.

reklama

Z powodu obfitych opadów śniegu w przeddzień meczu, wielu kibiców obawiało się, że spotkanie może nie odbyć się. Dzięki jednak ogromnemu wysiłkowi pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji murawa została przygotowana wzorowo.

W sobotnim spotkaniu z racji nadmiaru żółtych kartek pauzować musiał Brazylijczyk Werick Caetano; na ławce rezerwowych niespodziewanie zasiadł  natomiast Bartosz Florek, który ostatnio leczył uraz.

Względem ostatniego spotkania z Garbarnią w Krakowie, trener Szymon Grabowski zmienił wyjściową jedenastkę. Od pierwszej minuty na murawie pokazali się Lukáš Kubáň i Dawid Kalisz, natomiast po pauzie za żółte kartki wrócił Karol Żwir.

Całe spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Czuć było z murawy ciężar gatunkowy starcia, które na stadionie przy al. Piłsudskiego obejrzało około 4,2 tys. widzów, w tym 600 z Elbląga.

Stomilowcy za wszelką cenę chcieli zmazać plamę po wysokiej przegranej z pierwszej rundy, jednak młoda ekipa z Elbląga pokazała w Olsztynie, że nie pozwolili sobie "dmuchać w kaszę".

Potyczka zakończyła się jednak bezbramkowym remisem, który z całą pewnością nie zadowala żadnej ze stron.

Kolejne spotkanie "biało-niebiescy" rozegrają w sobotę w Polkowicach. Przeciwnikiem będzie miejscowy Górnik.

Skrót meczu Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg

Stomil Olsztyn - Olimpia Elbląg 0:0

Stomil: Jakub Mądrzyk - Filip Wójcik, Igor Kośmicki, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň, Karol Żwir, Dawid Kalisz (65' Sebastian Szypulski), Maciej Spychała (83' Shun Shibata), Marcin Stromecki, Hubert Krawczun (90' Filip Szabaciuk), Piotr Kurbiel (83' Michał Karlikowski)

Olimpia: Andrzej Witan - Łukasz Sarnowski, Michał Kuczałek, Adrian Piekarski, Marcel Stefaniak, Patryk Jakubczyk, Marcin Czernis, Dawid Danilczyk, Jan Sienkiewicz, Jakub Branecki (68' Aron Stasiak), Mariusz Gabrych (83' Marcin Rajch)

Żółte kartki: Krawczun, Mądrzyk, Grabowski (Stomil); Kuczałek, Gabrych, Piekarski, Branecki, Jakubczyk, Danilczyk

Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Widzów: 4164

* * *

Zapis konferencji pomeczowej:

Przemysław Gomułka, trener Olimpii: - Bardzo taktyczny mecz. Mieliśmy problem z wejściem w ten mecz i to trwało, ciągnęło się. Myślałem, że będa tutaj grały dwie drużyny, które będą chciały wygrać te derby i cieszyć się razem z kibicami. Uważam, że Olimpia chciała wygrać ten mecz, nawet dopuściła do dwóch kontr, które były bardzo niebezpieczne, a Stomil sobie pomyślał, że jak zagramy na zero to będzie dobrze, a jak coś wpadnie to super. Nie widziałem, żeby ta drużyna chciała nas pokonać, jedyne sytuacje, które stworzyła, to były ze stałych fragmentów lub pod koniec, gdzie było otwarcie i daliśmy im piłkę. Nie chcieli też z nami w piłkę grać, tylko wszystko kopali od tyłu i czekali na stałe fragmenty. My zaczęliśmy bardzo ciężko, jak już mówiłem. Z pierwszej połowy jestem bardzo niezadowolony. Dobrze, że mieliśmy przerwę, bo mieliśmy czas na lekkie poprawy taktyczne, ale też mentalne. Żebyśmy zagrali jeszcze mocniej, bo czułem, że możemy tę drużynę zdominować, że jesteśmy w stanie mieć cały czas piłkę przy nodze i tworzyć sytuacje. Druga połowa kompletnie pod nas. My graliśmy w piłkę, tworzyliśmy sytuacje, Stomil sie cofa i podobnie jak z Polonia Warszawa w 60-70 minucie puchnie i nie daje rady fizycznie. Musimy takie mecze przepychać, jeśli chcemy grać o pierwsza szóstkę. Mamy sytuacje stuprocentową, Mariusz Gabrych nie trafia, później znów mamy stuprocentową sytuację, Jan Sieniewicz nie trafia. Gdybym teraz myślał nawet godzinę, to ani jednej sytuacji Olsztyna sobie nie przypomnę. Jak mi pomożecie, to myślę, że nie znajdziemy tego do jutra. Były stałe fragmenty, po których można było odetchnąć i krzyknąć “łaaa”, ale sytuacji bramkowych nie było wcale. Graliśmy odważnie, budowaliśmy od tyłu, nie baliśmy się. Pokazała drużyna charakter, ale też odwagę, że można nawet w takich meczach, gdzie kibice jednej i drugiej drużyny dali z siebie wszystko, grać w piłke i po prostu kontrolować tę grę i to mnie cieszy. Chcemy dominować, mimo, że mamy bardzo młoda drużynę. Zdarzył nam się błąd w 90 minucie, Stomil tego błędu nie popełnił i nigdy nie popełni, bo nie chce grać od tyłu. Adrian Piekarski stracił piłkę, jest to szansa do zdobycia gola, ale nierozegrana do końca i oddali nam tę piłkę, gdzie mogli nas skarcić na 1:0. Tak jak powiedziałem, żeby wygrywać to trzeba coś stworzyć, jak się chce strzelić, to trzeba wykorzystać. My dzisiaj doszliśmy do drugiego etapu, tworzyliśmy nie wykorzystaliśmy sytuacji, a Stomil zagrał dobrze taktycznie do 60. minuty, a później, przy odrobinie szczęścia, dowiózł ten wynik po prostu. Nie wiem czy ich trener jest zadowolony. Ja jestem zadowolony z postawy drużyny i charakteru, a z wyniku trochę mniej.

Szymon Grabowski, trener Stomilu: - Na początek, słowem wstępu, muszę podziękować ludziom, dzięki którym ten mecz w ogóle się odbył. Od dwóch dni pracownicy OSiR-u robili wszystko, by zrobić nam jak nalepsze warunki do gry i naprawdę czapki z głów przed nimi. Przed kierownikiem i pracownikami, bo odwalili, mówiąc kolokwialnie, kawał dobrej roboty. Podziękowania dla sztabu za to, jak przeanalizował przeciwnika, jak przygotowaliśmy się do spotkania pod względem taktycznym, bo praktycznie wyeliminowaliśmy wszystkie dobre strony albo te strony, które chcieliśmy wyeliminować, jeśli chodzi o Olimpię. Podziękowania dla zawodników za ogromny charakter i ogromną chęć zwycięstwa w tym spotkaniu. Trzeba przyznać, że nie było to dla nich łatwe, z racji okoliczności w jakich przegraliśmy pierwszy pojedynek. Już od kilku tygodni [przed tym spotkaniem mówiło się tylko i wyłącznie o Olimpii, więc ta presja na nich była bardzo duża. Chcieli wygrać, nie udało się, dopisujemy jeden punkt i szanujemy ten punkt. Co do samego spotkania, zneutralizowaliśmy środek pola, w zupełności wyeliminowaliśmy zbieranie drugich piłek, gdzie Olimpia znana jest z tego, że kieruje bardzo dużo podań długich, po fazie przejściowej zostawia zawodników z przodu i tych podań długich naprawdę jest bardzo dużo, wręcz cechuje to ten zespół. Nasze ustawianie, szczególnie praca w środku Stromka (Marcina Stromeckiego-red.), Maćka (Macieja Spychały - red.) zupełnie wyeliminowały tę broń. Oddaliśmy w pewnym momencie troszeczkę pola, jeśli chodzi o rozegranie, ale też liczyliśmy na błędy w wyprowadzeniu Kuczałka, nie pomyliliśmy się, efektem czego w pewnym momencie była żółta kartka. Było kilka momentów, gdzie rzeczywiście przejmowaliśmy tę piłkę, brakło nam finalizacji, brakło ostatniego podania, co jest niestety naszą bolączką. Tutaj też szacunek do zawodników, bo jednak w warunkach w jakich my przygotowujemy się do każdego kolejnego spotkania, to nie są łatwe warunki. Wczorajszy trening nie odbył się z racji warunków pogodowych, z racji braku boiska. Naprawdę starają się zawodnicy jak mogą, przygotować się do każdego przeciwnika, do każdego meczu - nie wychodzi. Za chwile wszystko nam będzie wychodzić, bo wierzę w ten zespół i momentami fajnie to już wygląda, nie tylko dzisiaj, ale już w rundzie rewanżowej wyglądało. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i gratulacje dla kibiców, którzy po raz kolejny stworzyli wspaniałą atmosferę na trybunach i mogę obiecać, że ten zespół znowu będzie im dawał kawał radości. Myślę też, że fajnie, że jest to kolejny mecz w którym punktujemy, dopisujemy kolejny punkt w tabeli.

Komentarze (32)

Dodaj swój komentarz

  • greg 2023-03-14 21:24:00 89.64.*.*
    tylu tutaj wylewa pomyj na Stomil, więc się zastanawiam, czy to aby są olsztyniacy, czy przybłędy. Każdy w swoim miescie kibicuje swoim piłkarzom, siatkarzom, koszykarkom, lekkoatletom itd. Jest coś takiego jak patriotyzm lokalny. Czy przypadkiem skrobią komentarze obce...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Obserwator 2023-03-13 19:31:14 31.0.*.*
    Proszę nie porównywać AZSu do Stomilu, kibicow do kiboli. Tak się zastanawiam po co nam nowy stadion, przecież kibole z Olsztyna czy z Elbląga zaraz go zniszczą. Wiem że wśród sympatyków Stomilu są również prawdziwi kulturami kibice ale w mniejszosci.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • Olsztyn obiektywny 2023-03-13 17:13:01 79.191.*.*
    (...) kiedyś tam wrócimy, zdobędziemy koronę (...) . Widzów blisko 4.5 tys. Trzeba przyznać, że kibice Stomilu zadbali o świetną atmosferę w czasie meczu. Gorzej z tymi gamoniami z elbląga, którzy starali się szturmować... stoisko z cateringiem. Nowy stadion jeśli się komuś należy to tym z Olsztyna, a dla gamoni z elbląga zostawić taki jaki mają teraz.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Popieram rugby, siatkówkę, sporty wodne, lekkoatletyka, koszykówkę . Nożnej stanowcze NIE 2023-03-12 14:20:39 31.60.*.*
    Tymi zdjęciami, po wykupieniu miejsca na reklamę, kibice powinni oblepić słupy reklamowe . Niech olsztyniacy zobaczą na co wyrzucane są pieniądze podatników.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 4
  • Młynowy AZS 2023-03-12 13:45:32 81.190.*.*
    Nie ma siatkówki bez Soplicy pigwówki!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 4
  • prawda 2023-03-12 13:39:33 88.156.*.*
    AZS ,AZS tylko AZS.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 3
  • Oszczędzaj Światło 2023-03-12 11:24:19 5.184.*.*
    Wszyscy szukają oszczędności, a czy mecz nie mógł się odbyć za dnia, kiedy jest widno? Płacz, że klub ma mało pieniędzy, a przecież oświetlenie boiska kosztowało parę złotych. Grosz do grosza, zawsze coś by może w klubowej kasie więcej zostało.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 4
  • Pioter 2023-03-12 10:19:35 37.131.*.*
    Jolanta Gołąbek królowa Bartoszyc
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 2
  • Hasta 2023-03-12 10:05:33 31.60.*.*
    Stomil Ponad Wszystko
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 10
  • jaro111 2023-03-12 09:45:50 164.127.*.*
    trener Olimpii to zadufany, bezczelny gość, który nie pownien zostać trenerem. Na konferencji mówi, że nie pamięta okazji Stomilu... Ślepy, czy w szatni siedział? W samej 1 połowie naliczyłem 4 Stomilu i 2 dla Olimpii. Przypominam ze z linii bramkowej wybił obronca, a strzał z wonego gdzie Witan pofrunął i ją wybił... Krótka pamięć treneiro
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 2
  • Kasia 2023-03-12 08:37:57 83.24.*.*
    Na trybunach bydło. Bardziej ich rajcuje awantura niż mecz. Taki mikro marsz narodowców .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 18
  • StadionDlaStomilu 2023-03-12 08:25:00 79.184.*.*
    A jak AZS przegrywa to w komentarzach cisza a tylko Stomil nie wygra, podkreślam nie że przegra, po prostu nie wygra, to już krytykanci. Z jednej strony widać ilu hejterow, ale z drugiej strony też jakie jest presją na wygrane Stomilu BO KAŻDY TEGO CHCE żeby Stomil wygrywał i brak zwycięstwa się spotyka z narzekaniami a jak AZS czy przegra czy wygra to chyba dla wszystkich rybka. Pozdro
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 5
  • Bóg 2023-03-12 07:56:55 46.205.*.*
    Kundlu bury do dobrze strzezesz budy , a w lusterku zero
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • greg 2023-03-12 07:50:39 89.64.*.*
    większego klauna od ciebie kwadratowy nie ma, myślałem ...? , to nowość, od kiedy?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 4
  • Kwadratowe 2023-03-12 07:36:29 95.160.*.*
    A ja myślałem że cyrk przyjechał do Olsztyna tyle klaunów w jednym miejscu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 6
  • Beauregard 2023-03-12 06:16:21 178.42.*.*
    OKS! OKS! Królem Mozambiku jest!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 8
  • X 2023-03-12 01:29:30 164.127.*.*
    Ochrona obiektu Stomilu Olsztyn zrywa element oprawy kibicom gości...(Olimpii Elblag),co doprowadza do wybuchu agresji na trybunie gości"Jaki tu spokój,nananana,chyba dlatego
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 5

www.autoczescionline24.pl