Do Sądu Karnego w Olsztynie na wezwanie stawił się 31-letni mężczyzna. Podczas trwania rozprawy sądowej, podejrzewany o popełnienie wykroczenia mężczyzna od samego początku stwarzał problemy. Zastrzeżenia co do jego stanu trzeźwości miał sam sędzia, który powiadomił policję. Po badaniu alkomatem okazało się, że 31-latek ma 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za naruszenie powagi, spokoju i czynności sądowych wobec podejrzanego sędzia wydał postanowienie o zastosowaniu kary w postaci 7 dni pozbawienia wolności.
W trakcie wykonywania czynności w gmachu sądu policjanci ustalili, że mężczyzna, który stawił się na wezwanie sądu nie był sam. Przyjechał on wraz ze swoim kolegą, który na widok policjantów wyszedł z budynku. Funkcjonariusze poszli w ślad za 35-latkiem, który właśnie wyjeżdżał z parkingu. Kierowca renault został zatrzymany i poddany kontroli drogowej. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy i wyszło na jaw, że kierował on mając ponad pół promila alkoholu w organizmie jak również nie posiadał aktualnego ubezpieczenia pojazdu.
I tak z sali sądowej 31-latek trafił na 7 dni do aresztu, natomiast jego kolega stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Obaj ze swojego lekkomyślnego zachowania będą musieli wytłumaczyć się przed sądem.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz