Do zabójstwa doszło 15 sierpnia ubiegłego roku w lokalu „Wieprz-Pieprz” w Giżycku. Jak ustalili śledczy, doszło tam do utarczki słownej, a chwilę później do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. Krzysztof B. – kolega jednego z kłócących się mężczyzn, chciał zainterweniować i podbiegł do mężczyzn. Tak samo zachował się Artur S. – kolega drugiego z uczestników sprzeczki. Ten jednak chwycił stalowy, barowy stołek i uderzył nim w tył głowy 21-latka. Chłopak nieprzytomny padł na ziemię. Uczestnicy zajścia widząc tę sytuację, natychmiast uciekli. 21-latek trafił do szpitala w Olsztynie. Młody mężczyzna zmarł dwa dni później w wyniku ran głowy w postaci uszkodzenia łuski kości czołowej, mózgu, wieloodłamowego złamania podstawy czaszki oraz masywnych krwiaków.
Sprawcę zdarzenia policjanci zatrzymali kilkanaście dni później w mieszkaniu na warszawskich Bielanach. Mężczyzna spakowany czekał na transport - chcąc uciec do Wielkiej Brytanii.
Po niemal roku od zdarzenia - olsztyński sąd orzekł wobec 32-latka karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że mieszkaniec Ostrołęki winien jest zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Sąd orzekł wobec oskarżonego na rzecz ojca ofiary zadośćuczynienie w kwocie 60 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz