Data dodania: 2013-04-10 08:22
Zamówiła telefon, dostała... marchewki
Nidziccy policjanci zatrzymali 26-latka podejrzanego o oszustwa. Robert M. na jednym z popularnych portali aukcyjnych wystawiał do sprzedaży telefony komórkowe i wykrywacze metali. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna zamiast wartościowych przedmiotów, osobom kupującym wysyłał... marchewki.
Nidzicy kryminalni zostali powiadomieni o oszuście, który na jednym z popularnych portali aukcyjnych zamieszczał ogłoszenia dotyczące sprzedaży telefonów komórkowych. Mężczyzna w tych ogłoszeniach wystawiał markowe telefony lub wykrywacze metali. Jednak zamiast telefonów w paczkach umieszczał marchewki, słoiki lub inne bezwartościowe przedmioty. Przesyłki były wysyłane z Nidzicy za pobraniem pocztowym. W trakcie jednej z wizyt na poczcie mężczyzna bardzo się zdziwił, gdy zobaczył czekających na niego policjantów. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że Robert M. oszukał w marcu około 13 osób.
Wśród nich znalazła się mieszkanka Kętrzyna, która na portalu kupiła nowy telefon komórkowy. Kobieta zaraz po uzgodnieniu z rzekomym sprzedawcą wszelkich formalności zapłaciła za towar 1150 złotych. Rozczarowanie kobiety pojawiło się, gdy otworzyła otrzymaną i pięknie zapakowaną paczkę, w której zamiast nowego prezentu, którym miał być telefon komórkowy, były trzy dorodne marchewki.
Wczoraj nidzicki sąd zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Policjanci ustalają kolejnych poszkodowanych.
Za oszustwo podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz