Dziś sprawę opisujemy oczami funkcjonariuszy KMP w Olsztynie.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 listopada. Wówczas jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Wyszyńskiego poinformował oficera dyżurnego, że w jednym z mieszkań grupa osób swoim głośnym zachowaniem, zakłóca ciszę nocną.
Faktycznie w jednym z mieszkań odbywała się „domówka”. Wszystkie osoby zostały wylegitymowane przez policjantów, a właścicielka została poproszona o zakończenie głośnej imprezy.
Kiedy funkcjonariusze rozmawiali z właścicielką, trzech mężczyzn opuściło mieszkanie. 17-letni Sebastian B., jego rówieśnik Jakub G., oraz 23-letni Mateusz K. rozgoryczeni faktem, że impreza się zakończyła, uszkodzili lusterka w zaparkowanym przed blokiem policyjnym radiowozie. Następnie mężczyźni poszli do pobliskiego parku znajdującego się przy ulicy Wyszyńskiego. Tam uszkodzili kosze na smieci, ławkę oraz wyrwali i zniszczyli nowo posadzone drzewka.
Mężczyźni na tym niestety nie poprzestali. Kilka minut później na parkingu niestrzeżonym młodzi mieszkańcy Olsztyna uszkodzili zaparkowane tam auta.
Jakub G., Sebastian B., oraz Mateusz K., zostali zatrzymani. Wszyscy przyznali się do winy. Swoje niechlubne zachowanie podejrzani tłumaczyli tym, że byli pijani i nie spodobało im się to, że musieli zakończyć imprezę. Straty, jakie spowodowali sprawcy oszacowano na blisko 10 tysięcy złotych. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz