Akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy ograniczającej handel w niedziele trwa od czerwca. Oprócz "Solidarności" i innych związków zawodowych, zaangażowały się w nią organizacje społeczne i katolickie, stowarzyszenia oraz związki zrzeszające pracodawców z branży handlowej.
Wczoraj w stolicy Warmii i Mazur podpisy były zbierane m.in. na dworcu kolejowym. W innych miastach regionu podpisy zbierane były w miejscach, które ustalili przewodniczący struktur lokalnych Związku.
Jak wyjaśnił przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków, Handlu i ubezpieczeń NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara, w obywatelskim projekcie ustawy ograniczającej handel w niedziele znalazły się liczne wyjątki. Czynne w tym dniu będą mogły być na przykład stacje benzynowe, piekarnie, sklepy na dworcach kolejowych i lotniskach, kioski z prasą.
Handlować będą mogły również małe, osiedlowe sklepy - pod warunkiem, że za ladą stanie ich właściciel. To właśnie drobni sklepikarze, oprócz pracowników handlu, mają najbardziej skorzystać na nowych przepisach. Projekt zakłada też między innymi ustanowienie siedmiu niedziel handlowych w ciągu roku. Sklepy mają być czynne między innymi w niedziele poprzedzające Boże Narodzenie oraz Wielkanoc oraz w okresach, w których organizowane są wyprzedaże.
Do tej pory regionie zebrano ponad 2 tys. podpisów. Aby projektem zajął się sejm musi ich być przynajmniej 100 tysięcy. Akcja zbierania podpisów zakończy się na początku września.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz