Data dodania: 2006-11-06 00:00
Zimy ciąg dalszy
Miniony weekend dał się we znaki olsztyniakom. Media podawały, że Olsztyn stał się najbardziej zaśnieżonym miastem w Polsce- wiadomości te przełożyły sie na sytuację na drogach.
Oprócz zakorkowanych ulic, ciągłych opadów na przemian deszczu i śniegu oraz zimnego wiatru na Warmii i Maurach w ubiegły weekend zdarzyło sie wiele. Około 3 tysięcy ludzi piątek, sobotę i niedzielę, spędziło bez prądu. Ciągłe opady śniegu spowodowały poprzerywanie się linii energetycznych. Co prawda Zakłady Energetyczne obiecały, że do poniedziałku awarie zostaną usunięte, ale drogi dojazdowe do słupów również zostały zasypane. Aby sobie poradzić energetycy zatrudnili nawet prywatne firmy. Brak prądy spowodował utratę przez mieszkańców, głownie wsi, całej żywności trzymanej w lodówkach i zamrażarkach. Spore kłopoty miała również PKP- większość pociągów spóźniła się około 3 godzin, niektóre nie dojechały w ogóle. Tak było na przykład z pociągiem relacji Braniewo – Olsztyn, który utknął niedaleko Gutkowa. Powód? Na tory elektryczne,pod ciężarem śniegu spadł kabel elektryczny. Kilkunastokrotnie wyjeżdżała również Straż Pożarna. Głównym powodem interwencji były połamane drzewa, które trzeba było usunąć.
Kilka stłuczek na drogach zanotowała również policja. W wypadkach zostało rannych kilkanaście osób, jedna nie żyje. Ofiarą jest mężczyzna, który wpadł pod kola dostawczego Volkswagena. Potrącony zmarł pół godziny po przewiezieniu do szpitala.
Pierwsze ofiary zimy zanotowano również wśród bezdomnych. Jak podała „gazeta Olsztyńska” w Olecku w śmietniku znaleziono ciało mężczyzny. Druga ofiarą jest kobieta, która spała w legowisku zrobiony ze starej beczki.
Mimo, że meteorolodzy zapowiadają ocieplenie należy pamiętać o ostrożnej jeździe. Kolejki do warsztatów samochodowych dobitnie świadczą o tym, że spora część kierowców nadal nie zmieniła swoich opon z letnich na zimowe.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz