Data dodania: 2007-10-01 19:44
Zjazd z ronda skróci drogę do centrum
Do radnego Grzegorza Smolińskiego zgłosili się kierowcy z prośbą o pomoc w otwarcie wjazdu w ulicę Kopernika. -To rozkorkuje rondo Bema - przekonują. Radny podziela ich punkt widzenia. Olsztyńscy drogowcy -
Drogowcy zamknęli ul. Kopernika pod koniec 2001 roku. Był to, jak wtedy mówili, sposób na poprawę bezpieczeństwa ruchu na rondzie Bema. Dziś ul. Kopernika to jedna z trzech - obok wylotu ul. Dąbrowszczaków w Partyzantów i zjazdu w ul. Zientary-Malewskiej - zamkniętych ulic na osiedlu Kętrzyńskiego.
Teraz radny Grzegorz Smoliński na prośbę kierowców postanowił wrócić do tej sprawy i powalczyć o ponowne otwarcie wjazdu w ul. Kopernika. Na ostatniej sesji Rady Miasta złożył interpelację.
- Chciałbym, żeby w Kopernika można był wyłącznie zjeżdżać z ronda Bema. Tak jak to jest z wjazdem w Zientary-Malewskiej. To rozkorkuje rondo. Taki pomysł podsunęli mi mieszkańcy - mówi Smoliński.
Radny poprosił drogowców, by przedstawili mu plusy i minusy takiego rozwiązania. - Trzeba pamiętać, że w przypadku Zientary-Malewskiej było wiele negatywnych opinii i ekspertyz. Życie pokazało, że jest wprost przeciwnie - uważa radny.
Teraz kierowcy wjeżdżający w rondo Bema od strony dworca lub ul. Limanowskiego, którzy chcą się dostać do centrum miasta, mają dwa wyjścia. Mogą pojechać prosto ul. Partyzantów i skręcić w lewo w ul. Kajki. Najpierw jednak muszą przepuścić jadących od strony ul. 1 Maja. Drugie rozwiązanie to przejazd ul. Kętrzyńskiego i dalej w Kościuszki.
Dlatego otwarcie Kopernika dla zjeżdżających z ronda - zdaniem kierowców - ułatwiłoby im życie.
- To zdecydowanie ułatwi poruszanie się w tej części miasta - przekonuje Rafał Tasak, jeden z olsztyńskich taksówkarzy. I dodaje, że natężenie ruchu weryfikuje wcześniejsze decyzje drogowców. Tasak uważa również, że po ul. Kopernika powinno zostać otwarta ul. Dąbrowszczaków.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz