Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2008-03-19 23:12

magda_515167

Zlustrują dziekana teologii uniwersytetu

Ks. Cyprian Rogowski, dziekan wydziału teologicznego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, zostanie zlustrowany. Pracownik olsztyńskiego IPN zarzucił mu na łamach miesięcznika Debata, że był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie Kamil.

reklama
- Sąd uwzględnił wniosek ks. prof. Cypriana Rogowskiego o wszczęcie autolustracji - mówi Waldemar Pałka, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie. - Dziekan na wyższej uczelni państwowej jest osobą publiczną i został pomówiony o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa w miesięczniku "Debata". Chce się oczyścić z tego zarzutu przez postępowanie lustracyjne. O współpracy ks. Rogowskiego z SB w lutym na łamach miesięcznika "Debata" napisał Paweł Warot, historyk z olsztyńskiego oddziału IPN. Warot napisał, że obecny dziekan teologii swoją współpracę z policją polityczną PRL-u rozpoczął 22 czerwca 1982 r. W ciągu ośmiu lat "służby" pod pseudonimem Kamil miał dostarczyć SB licznych informacji dotyczących kościoła na Warmii, spraw olsztyńskiej kurii i duchownych tej diecezji, a także Polonii z Włoch i Niemiec. Kilka dni temu, w najnowszym wydaniu "Debaty" Warot opublikował kolejny artykuł o współpracy ks. Rogowskiego, tym razem z komunistycznym wywiadem. Autor przeszukał zasoby warszawskiego Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Jak podaje, z dokumentów, które znalazł wynika, że po pięciu latach współpracy z policją polityczną aparat represji postawił przed agentem nowe zadania, które odtąd miał wykonywać jako kontakt operacyjny peerelowskiego wywiadu. Do pozyskania go jako KO komunistycznego wywiadu doszło zaś 6 maja 1986 r. w olsztyńskim hotelu Kormoran. Od tej pory Rogowski miał m.in. dostarczać informacji "dotyczących postawy episkopatu RFN wobec: realizowanej przez episkopat Polski polityki wobec RFN, perspektywy normalizacji stosunków między Polską a Watykanem, zagrożeń ze strony niektórych sił RFN wobec Jana Pawła II podczas jego trzeciej wizyty w Polsce oraz intencji wiązanych z drugą wizytą papieża w RFN w roku przyszłym". Zdaniem Warota współpraca obecnego dziekana z wywiadem trwała aż do 1989 r. Co na to ks. Rogowski? - To nie tylko pomówienia, ale i oszczerstwa autora artykułu - mówi. - Dlatego cieszę się, że proces będzie wszczęty. Teraz czekam na jego przebieg. Paweł Warot: - Trudno dyskutować z faktami. zachowane są cztery teczki, które można przejrzeć i upewnić się, że SB tych materiałów nie fałszowało - zapewnia. - Cieszę się, że sąd postanowił wszcząć to postępowanie. Proces daje teraz szansę usłyszeć od esbeków czegoś więcej o współpracy z Rogowskim. Warot dodał też, że przygotowuje kolejny artykuł o ks. Rogowskim. - Pokaże on jak wyglądają badania historyków. Na przykładzie dziekana teologii pokażę, jak próbuje się wpływać na to, o czym chce pisać historyk. Procedura lustracyjna zwykle trwa kilka miesięcy. Po wszczęciu postępowania białostocki Instytut Pamięci Narodowej rozpoczyna zbieranie materiałów, które potwierdzą lub zaprzeczą temu, że Cyprian Rogowski był agentem. Śledczy będą gromadzić dowody i przesłuchiwać świadków. Gdy ten etap się zakończy, sprawa wróci do olsztyńskiego sądu okręgowego, który rozstrzygnie, czy ksiądz Rogowski kłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym. Gdy Rogowski dowiedział się o artykule w "Debacie" zapowiedział, że wytoczy proces o pomówienie jego autorowi. Okazuje się jednak, że będzie mógł to zrobić dopiero, gdy sąd stwierdzi, że nie był "Kamilem".

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl