Krzysztof T. od sierpnia ubiegłego roku będąc pod wpływem alkoholu znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną i jej małoletnim synem. 33-latek wszczynał awantury i wyzywał wulgarnie swoją partnerkę. Żeby tego było mało groził jej pozbawieniem życia i zdrowia. To nie wystarczało mężczyźnie. Nie dość, że olsztynianin bił kobietę po całym ciele, to jeszcze bił jej syna i dusił poduszką.
Ostatnia interwencja miała miejsce w miniony poniedziałek. Policja do awantury, która odbywała się na klatce schodowej w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej została wezwana w godzinach popołudniowych. Interweniujący policjanci na miejscu ustalili, że chwilę wcześniej 33-latek bił na klatce schodowej swoją konkubinę. Jeden z sąsiadów chciał powstrzymać napastnika od bicia kobiety. Kiedy zwrócił mu uwagę został uderzony w twarz.
Policjanci zatrzymali będącego pod wpływem alkoholu 33-latka i umieścili w policyjnym areszcie. Krzysztof T. usłyszał już zarzuty znęcania się i gróźb. Sąd przychylił się do wniosku olsztyńskich policjantów i prokuratury i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Teraz mężczyzna tłumaczyć się będzie przed sądem. Kodeks karny za znęcanie się przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Nieuniknione również, że mężczyzna poniesie odpowiedzialność za naruszenie nietykalności cielesnej sąsiada oraz znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących funkcjonariuszy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz