Tor finałowy "Ninja Warrior Polska" wymaga od uczestników hartu ducha, pomysłowości i niemal nadludzkiej sprawności fizycznej. Zawodnicy mierzą się ze samym sobą, ale przede wszystkim muszą pokonać trasę pełną przeszkód, która sprawia, że z każdą minutą tracą siły. Przez 23 lata emisji programu w kilkudziesięciu krajach na świecie tylko 9 uczestnikom udało się przejść przez wszystkie finałowe przeszkody i zdobyć legendarną górę Midoryama. Czy w tym roku do tak elitarnego grona dołączy Polak? A może będzie to Andrzej Kuber z Olsztyna? O tym przekonamy się już 13 października o godz. 20:05 w Polsacie.
Andrzej Kuber miejsce w finale zdobył w ostatnim odcinku eliminacyjnym. Rywalizacja już wtedy nabrała niezwykłych rumieńców, a był to dopiero przedsmak tego co widzowie zobaczą we wtorek 13 października. Kuber bez żadnych problemów pokonał tor eliminacyjny, błąd popełnił na przedostatniej przeszkodzie toru półfinałowego. Mimo to, dzięki osiągnięciu świetnego czasu udało mu się zakwalifikować do finału. Jego plan został osiągnięty! Po porażce w pierwszym sezonie programu to właśnie było celem Andrzeja. Żołnierz 9 Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego ciężko trenował, aby naprawić swój błąd z poprzedniej edycji. Czy pójdzie o krok dalej i zostanie pierwszym Polakiem, który pokona tor wielkiego finału?
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz