Niecodzienny telefon otrzymali wczoraj (4 czerwca) około godz. 16 policjanci z Olsztyna. Zadzwoniła 10-letnia dziewczynka, która poinformowała ich, że jej matka zostawiła ją samą, bez opieki w domu na Dajtakch. Dziewczynka poprosiła funkcjonariuszy o pomoc. Ci natychmiast pojechali pod wskazany adres i w mieszkaniu zastali dziecko same. Policjanci zadzwonili po matkę i skłonili ją do powrotu do domu.
Po powrocie do mieszkania od 45-latki stróże prawa wyczuli woń alkoholu. Kobieta poruszała się chwiejnym krokiem i bełkotliwie mówiła. Po przebadaniu jej alkomatem okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu we krwi. W tej sytuacji funkcjonariusze zadzwnili do ojca dziecka i poprosili go o wcześniejszy powrót z pracy. Mężczyzna zajął się córką.
Teraz nieodpowiedzialna matka może zapłacić wysoką karę grzywny. Sprawa trafi także do sądu rodzinnego i nieletnich. Za to wykroczenie sąd może kobiecie ograniczyć prawa rodzicielskie. Gdyby okazało się, że zdrowie i życie dziecka było zagrożone, to w takim wypadku do więzienia można trafić nawet na 5 lat.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz