@Olsztynianin: i tu przyznamy tobie racje
Nad jeziorem Krzywym obok byłej przystani harcerskiej, w miejscu byłej dzikiej plazy jest ogrodzony olbrzymi obszar przy jeziorze. Bez informacji co to jest, bez mozliwosci wejscia. Chyba ktoś kreci niezłe lody. Być może ze środków unijnych wziął kasę na projekt artystyczny a po jego zakończeniu kupi go za pobrane wczesniej środki unijne i pobuduje aparamentowce i nas znowu odetną od dostepu do jeziora? Czy myslicie, że Marcin Kulasek tym się zajmie? Raczej nie będzie chciał tego nagłaśniać.