@Gosc: Czy możesz wskazać, który las w okolicy w ciągu ostatnich 50 lat został wycięty? Wręcz przeciwnie powierzchnia lasów w Polsce się powiększa przez zalesianie terenów rolnych. Dziki nie przychodzą do miasta, bo nie mają się gdzie podziać, a po prostu tu łatwiej o pożywienie - śmietniki, rabatki, ogródki działkowe. Jest ich za dużo, bo jedynym naturalnym wrogiem, który im pozostał jest ASF. Oczywiście jeżeli poczujesz się lepiej, to możemy zburzyć Twój dom i na jego miejscu urządzić ostoję dla dzików.
chodza po swoim jezeli zabieramy im tereny pod budownictwo blokowe tosi nie ma codziewic ze dziki codza po miescie a i te dziki byly zawsze wtych miejscach i w1968 i w 1970 i p0zniej ib nikt z tego problemow nie robil moz rzeczywiscie pousypiac tych mysliwych ktorym a rece sie trzesa zeby strzelac gzie tylko iwdz cien moze czlowieka i nie tylko zwierza czas sie nad tym zastanowic bo nie tedy droga.