gość 2021-08-30, 13:49 83.7.*.*
2 mln powikłań, ponad 20 tys. zgonów. Unia Europejska podała oficjalne dane na temat szczepień
W serwisie EudraVigilance, który stanowi oficjalną unijną bazę raportów na temat podejrzewanych powikłań poszczepiennych, opublikowano do tej pory dane na temat liczby niepożądanych odczynów po szczepionkach przeciw COVID-19. Poważnych przypadków jest już milion.

Na prawie 450 milionów obywateli Unii Europejskiej, dotychczas zaaplikowano 552,4 milionów dawek preparatów przeciwko koronawirusowi, a przynajmniej jedną dawkę przyjęło około 75 procent populacji państw członkowskich.

Według raportu Health Impact News, podsumowującego dane zbierane przez Unię Europejską, od momentu wprowadzenia szczepionek wpłynęło 2 074 410 zgłoszeń dotyczących urazów wywołanych szczepieniami, w tym odnotowano 21 766 ofiar śmiertelnych.

Co istotne, około powoła zgłoszeń (1 021 867) to przypadki poważne, czyli – wedle unijnej definicji – „Zdarzenia medyczne, które skutkują śmiercią, zagrażają życiu, wymagają hospitalizacji, skutkują innym stanem o istotnym znaczeniu medycznym lub przedłużeniem trwającej hospitalizacji, skutkują trwałą lub znaczną niepełnosprawnością lub niezdolnością do pracy, lub jest wadą genetyczną bądź wrodzoną”.

Największą ilość powikłań odnotowano po zaaplikowaniu preparatów firmy AstraZeneca (947 675 powikłań), natomiast niewiele w tyle pozostaje – niedawno oficjalnie zatwierdzony przez amerykańską administrację rządową – preparat Pfizera (z liczbą 833 498 przypadków). Oprócz zgonów, zaburzeń układu nerwowego i naczyń krwionośnych odnotowano m. in. 12 080 przypadków „zaburzeń układu rozrodczego i piersi”.
gość 2021-08-31, 09:28 83.7.*.*
Dane z najbardziej wyszczepionych krajów świata potwierdziły przestrogi rzetelnych naukowców. Preparaty kowidowe nie chronią przed zakażeniami, sprzyjają przyspieszeniu mutacji zarazków i wzrostowi zachorowań. Bigfarma gwałtownie więc naciska rządy, by jak najszybciej wprowadzały kolejne dawki. Trzeba sprzedać ile tylko się da, nim więcej otumanionych dostrzeże prawdę.Władcy świata, w obliczu przegranej wojny informacyjnej z Ludzkością, będą teraz wdrażali jawnie rozwiązania siłowe. Zaczęli od segregacji sanitarnej, a skończą na wykorzystaniu sił zbrojnych przeciw społeczeństwom. Niestety są jeszcze liczni – co gorsza też ci z natury krytyczni – Polacy nie postrzegający tej prostej konsekwencji.Ich nawoływania do samograniczającego się oporu na drodze marszów ulicznych, walki informacyjnej czy prawnej stają się przejawem naiwności. Choć mogą służyć samopoliczeniu się i organizowaniu Przebudzonych. Cywilizacja Zachodu właśnie sama pożarła się i już nie odrodzi się w formie znanej z dążenia do demokracji i poszanowania praw jednostki. Wielki Reset doszedł do swojego głównego etapu – totalnej destrukcji. Celem projektodawców jest stworzenie ogólnoświatowej dyktatury, w której „jednostka zerem”, a miliony na przemiał. Miliardy zostały dociśnięte do ściany – mogą dać się wyeksterminować pokornie w kolejnych falach eksperymentów medycznych i technologii militarnych, bądź próbować żyć do końca po swojemu. W tym drugim przypadku dwie postawy będą najważniejsze – wola przetrwania i umiłowanie wolności.Nie można jednak popełnić błędu powrotu do tego co było przed 2020 r. Taki system nieodwołalnie upadł. Globalistyczny gang, jeśli nawet pozwoli na jakieś wybory w Kraju Nadwiślańskim, to tylko wówczas, gdy będzie miał pewność właściwego policzenia głosów. Nie będzie to przeliczanie specjalnie zawiłe, bowiem główne siły polityczne (na razie poza Konfederacją) mają tożsamy program, gwarantujący lojalne wypełnianie ról namiestników. Kiedy tylko powstaną wątpliwości co do wyniku wyborów, to nie dojdzie do nich. Nie trzeba być prorokiem, by wiedzieć, że segregacjoniści sanitarni (Banda SS) nie odpuszczą. Głupi ten, który uważa, że oni nie wiedzą, iż przegrana będzie oznaczała ich rozliczenie. Dlatego żadnych procedur demokratycznych i prawnych nie uszanują. Będą coraz gwałtowniej terroryzować Polaków, a z terrorystami nie ma po co dyskutować…Wolni Polacy muszą zdać sobie sprawę z tego co trzeba zrobić, aby nie zostać okradzionym, zniewolonym i zabitym przez system, który powstaje na naszych oczach. Powtórzę – nie uratują nas partie polityczne, wybory parlamentarne, nieliczni uczciwi lekarze i naukowcy czy obecny system prawny. Ludzie muszą podjąć współpracę między sobą, by sami mogli stworzyć świat niezależny od globalnego korpo-faszyzmu. Czas uświadomić sobie, że to nie my potrzebujemy systemu, ale pasożytniczy system potrzebuje naszej pracy i podatków. Odcięcie pasożyta od tego pożywienia staje się pierwszoplanowym celem.Szczególnie szkodliwym pasożytem okazały się państwa. Widać to też po państwie polskim, które – zamiast chronić obywateli przed korporacjami – pomaga im eksploatować i eksterminować naród. Trzeba więc zacząć tworzyć obywatelskie struktury tymczasowe, wypełniające luki po kapitulacji państwa narodowego – oświatowe, medyczne, prawne i bezpieczeństwa. Nasze państwo nas zdradziło i nie mamy wobec niego żadnych zobowiązań. Kiedy już całkowicie samo się unicestwi, nastanie czas suwerennego budowania Państwa Polaków, pozbawionego tych zagrożeń, które ma to teraz upadające. Niestety, rozsypujące się reżimy z reguły uciekają się do panicznego użycia siły. Musimy przygotować się do różnych form stanu wojennego i ofiar po obu stronach. Musimy mieć przy tym świadomość, że otumaniony czy zastraszony Rodak nie jest naszym wrogiem, ale ci którzy do tego doprowadzili. Rzeczywistymi wrogami wolności są nowi faszyści spod znaku SS (segregacji sanitarnej).Oczywiście, nawet przy pełnej świadomości przesunięcia frontu z poziomu informacyjnego do siłowego, nadal niech każdy w miarę możliwości propaguje rzetelną wiedzę o plandemii i preparatach – dopóki nie odłączą Sieci. Prawdziwa wiedza szerzona przez tysiące (i miliony w skali świata) profili, blogów i portali www potrafiła przecież ograniczyć machinę kłamstwa internetowych korporacji, państwowych telewizji i powszechnej cenzury. Jednak teraz bezpośredni kontakt licznych grup Wolnych Polaków powinien stać się powszechnym systemem porozumiewania się w sprawach najważniejszych. Miłośnikom kotków, piesków i koników polnych zostawcie globalne portale społecznościowe. Na nich i tak zbanują Was, kiedy napiszecie prawdę, a dodatkowo będziecie łatwiej namierzalni. Są liczne wolne witryny, na których możemy przekazywać sobie informacje i idee. Oto niektóre z takich Wysp Człowieczeństwa: źródło: http://rudaweb.pl/index.php/2021/08/28/sierpien-2021-koniec-cywilizacji/

www.autoczescionline24.pl