Tekst pogrubiony- Wczoraj dzwonił do Heńka ojciec z domu. Prosił go, żeby Heniek przestał pić, żeby coś zaoszczędził. A Heniek jak... znasz go, zaczął tak ojcu bluzgać, że się zdenerwował ten, co kontroluje te rozmowy telefoniczne. Włączył się i mówi, ty skurwysynie, jak nie przestaniesz bluzgać tatusiowi, to cię tak spałuję, że cię rodzony ojciec nie pozna.
- Patrz no, obcy człowiek, a ma serce....
- Patrz no, obcy człowiek, a ma serce....