@Ja: Jak się okazuje kolejny raz obywatel i jego mienie nie mogą czuć się bezpieczni. Pandemia jest świetną wymówką aby nic nie robić. Zaszczepieni nauczyciele siedzą sobie w domu. Zaszczepiony lekarz jak zachce to podniesie słuchawkę aby udzielić teleporady. Urzędnik prezydenta jest na pracy zdalnej. Teraz do tej trójcy doszedł policjant. Szanowni funkcjonariusze: Informuję, że Strajk Kobiet już się zakończył i pora wyjść na patrole miejskie. Sorry. Może czekacie aż będziecie zaszczepieni? Starzy ludzie bez szczepień A ich dzieci zaszczepione. Totalny absurd.
Szanowni Państwo, to auto nie wyglądało na porzucone tylko pozostawione z jakiegoś powodu przy całkiem ruchliwej drodze, na oświetlonym parkingu, prawidłowo zaparkowane, w dobrym stanie (wizualnie), było zamknięte i posiadało tablice rejestracyjne, które zaczynały się od NO. Pojawiło się jakoś chyba na początku roku. Biegam tam kilka razy w tyg i jestem w szoku, że mamy taki system, że można bezkarnie niszczyć czyjąś własność. Może właściciel wyjechał i planował wrócić po to auto, może coś się stało? Dlaczego policja nie sprawdziła tego auta póki były tablice i pozwoliła na dewastację czyjegoś mienia? Czy w tym mieście można już tylko trzymać auta w garażach i na parkingach strzeżonych bo w przeciwnym razie wszyscy mają prawo je niszczyć?