@gość: a to oznacza, że za drogi węgiel i drogą energię płacą wszyscy obywatele, natomiast PIS nałoży na spółki energetyczne dodatkowy podatek, który trafi do budżetu i zostanie wydany na kupienie wyborców PIS. W ten sposób także przeciwnicy PIS zrzucą się na "dobra zmianę".