Bardzo dziękuję za zainteresowanie i komentarze.
Po pierwsze - naturalną rzeczą jest, że jeśli chcę coś zrobić razem z administracją samorządową, to muszę mieć jej zgodę. Nie da się współdziałać bez zgody dwóch stron. Zatem zarzut o tym, że robiłem to na co pozwalał Grzymowicz jest co najmniej dziwny.
Co do bycia karierowiczem - jakąż to karierę zrobiłem? Mógłbym się dowiedzieć? Płonę wprost z ciekawości.
Zabawny jest zarzut o to, że nie zajmuje się "sprawami bliskimi mieszkańcom" jakimiż to sprawami? Przecież jak zajmę się mitycznymi chodnikami, to też na tym skorzystam, bo będę chodził po prostych. Ciekawe zresztą - mam się zajmowac wszystkim? Pracuję zawodowo, mam rodzinę. Moja doba ma tylko 24 godziny...
W kwestii złobków - wniosek z sesji RM wędruje na komisje. Komisja go opiniuje i dopiero potem jest realizowany lub nie. Naprawdę liczyłem na to, że wpłynie to na nabór który odbył się w pierwszej połowie roku?
Inicjatywa uchwałodawcza działa od 30 lipca. Nie wiem jakie próby i przez kogo były odrzucane. Może chodzi o coś innego? Co do "podpięcia się i zawłaszczenia", może ta opinia troche naświetli temat:
http://skorski.info/wp-content/uploads/2014/10/Janiszewski.jpg |
2014-10-14 19:09:46 |
Społecznik startuje w wyborach. ''Nie interesuje ...
|