W poniedziałek policjanci nowomiejskiej drogówki laserowym miernikiem prędkości dokonywali pomiaru na krajowej piętnastce. Około godziny 17.00 zatrzymali kierowcę toyoty, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 29 km/h. 22 – letni Wojciech W. został ukarany 200 zł mandatem i 4 punktami karnymi. Młody mężczyzna najwidoczniej niezadowolony odjeżdżając rzucił w kierunku patrolu „tym możecie sobie muchy zabijać” i odjechał z piskiem opon. Policjanci widząc, iż znacznie przekracza on prędkość ponownie dokonali pomiaru. Tym razem mieszkaniec Łodzi przekroczył ją o 55 km/h, popełniając kolejne wykroczenie. Policjanci drogówki podjęli natychmiastowy pościg. Jakież było jego zdziwienie gdy ponownie został zatrzymany. Wojciech W. został ukarany mandatem 500 zł i 10 punktami karnymi.
- Doskonale wiemy, że większość kierowców, po odjechaniu z miejsca kontroli ponownie przekracza dozwoloną prędkość. Niestety nadal jest to główna przyczyna wypadków drogowych – podsumowują policjanci.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz