Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 18 maja po godz. 20 na deptaku przy Łynie w Dobrym Mieście. Dwóch starszych mężczyzn zaczepiło dwóch 13-letnich chłopców. Jeden z nich w ostatniej chwili zdołał uciec i o sytuacji powiadomił rodziców, którzy zadzwonili po policję. Napastnicy od drugiego chłopca zażądali pieniędzy. Gdy ten oddał im 5 zł, agresorzy pobili go i zdjęli mu buty, które wyrzucili do Łyny, po czym odeszli w nieznanym kierunku.
Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Na szczęście chłopiec nie doznał poważnych obrażeń, więc pomógł stróżom prawa i swojemu opiekunowi w poszukiwaniach.
Godzinę po ataku chłopcy zauważyli podejrzanych, byli kompletnie pijani. 17-latek miał 1,5 promila, a 30-latek 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu ich w systemach policyjnych, okazało się, że młodszy z napastników jest poszukiwany przez zakład poprawczy, gdzie nastolatek odbywał karę za podobne przestępstwa.
Sprawcy trafili do aresztu i usłyszeli zarzut rozboju. 17-latek przyznał się do winy, z kolei jego starszy kolega nic nie pamiętał. Sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt. Za to przestępstwo grozi im kara 12 lat więzienia.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz