Do zdarzenia doszło w środę (5 października), ale policjanci poinformowali o nim dopiero we wtorek (11 października). Wywiadowcy patrolujący w godzinach wieczornych teren parku Centralnego w Olsztynie zauważyli dwie nastoletnie osoby, które nerwowo się zachowywały. Funkcjonariusze postanowili wylegitymować ich pod kątem posiadania substancji zabronionych. Zbliżając się do nastolatków policjanci wyczuli unoszący się w powietrzu specyficzny zapach palonej marihuany.
Jeden z nastolatków na widok wywiadowców zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu pieszym został on zatrzymany i wylegitymowany. Okazało się, że 17-letni mieszkaniec Olsztyna na chwilę przed zatrzymaniem odrzucił od siebie saszetkę wypełnioną woreczkami z zapięciem strunowym, w których znajdowała się biała zbrylona substancja, badanie narkotestem wykazało, że było to 40 gramów mefedronu.
Narkotyki znalezione przy 17-latku
Fot. KMP Olsztyn
17-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po przesłuchaniu został mu przedstawiony zarzut posiadania zabronionych substancji, za co zgodnie z obowiązującym prawem może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze pod kątem ujawnienia kolejnych partii narkotyków przeszukali dom, w którym mieszkał 17-latek. W lokalu zastano jego starszą siostrę oraz znaleziono kilka gramów marihuany, do której posiadania przyznała się 20-latka. Ona również usłyszała zarzut posiadania narkotyków.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz